Reklama

Kontrowersyjne wypowiedzi blogerki. "Po co służbie paszport?"

Blogerka z Kuwejtu, Sondos Alqattan, wywołała kontrowersje wypowiedziami na temat osób pracujących w roli pomocy domowej.

Aktualizacja: 24.07.2018 12:15 Publikacja: 24.07.2018 12:01

Kontrowersyjne wypowiedzi blogerki. "Po co służbie paszport?"

Foto: Instagram

adm

Jak podaje „The Telegraph”, Sondos Alqattan skomentowała nowe regulacje, mówiące o tym, że osoby, które pracują w domach majętnych ludzi, jako pomoc domowa, otrzymały prawo do jednego dnia wolnego. Zgodnie z kodeksem, ich pracodawcy nie mogą także konfiskować im paszportów, co wcześniej było często spotykane.

Gwiazda Instagrama postanowiła odnieść się do nowych przepisów w filmie zamieszczonym w medium społecznościowym. „Jak można trzymać w domu służącą, która ma paszport?” – pytała w nagraniu. „Będzie miała jeden dzień wolny i sześć dni pracy. Oczywiście nie wiadomo, co się stanie w ten wolny dzień, jeśli będzie miała paszport” - podkreślała.

Na Instagramie, który jest jednym z najpopularniejszych mediów społecznościowych, profil kobiety obserwuje 2,3 mln osób. Jej komentarze nie spodobały się jej obserwatorom, którzy zaczęli ją krytykować, oskarżać o rasizm i apelować do współpracujących z kobietą firm, aby zakończyły współpracę. Chelsea Beautique, jedna z firm kosmetycznych, która współpracuje z Alqattan, zapowiedziała już usunięcie z mediów społecznościowych filmu promocyjnego z blogerką. „Uważamy, że przyzwoite warunki pracy powinny być zapewnione wszystkim, a takie zachowanie nie reprezentuje tego, w co wierzy nasza firma” – napisano w komunikacie.

Sondos Alqattan broniła jednak swoich wypowiedzi w kolejnym nagraniu zamieszczonym na jej profilu. „Co prawa człowieka mają wspólnego z pozwalaniem służbie, by miała ze sobą paszport? Nawet nasze dzieci nie trzymają swoich paszportów” - mówiła.

Zakaz zabierania paszportów osobom pracującym w roli pomocy domowej został zniesiony po latach skarg ze strony organizacji broniących praw człowieka.

Reklama
Reklama

W zeszłym roku policja w Kuwejcie zatrzymała kobietę, która nagrywała telefonem komórkowym próbę samobójczą swojej pomocy domowej z Etiopii. Obywatelka Kuwejtu nie udzieliła pomocy swojej pracownicy a nagranie umieściła w internecie.

Jak podkreśla „The Telegraph”, w domach w Kuwejcie zatrudnianych jest około 700 tys. pracowników, podczas gdy populacja tego kraju to 4 mln osób. Wiele z nich pochodzi z Filipin.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Krzysztof Ruchniewicz: Nie domagam się zwrotu dóbr kultury Niemcom
Społeczeństwo
Młodzi bez łatwiejszego dostępu do psychologa. Andrzej Duda bał się podpaść rodzicom
Społeczeństwo
Śledztwo w sprawie imprezy w Janowie Podlaskim. „Nie doszło do nadużycia”
Społeczeństwo
Zakopane chce nowego podatku od turystów. Projekt trafił do Sejmu
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama