Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 09.08.2018 10:32 Publikacja: 09.08.2018 10:26
Foto: adobestock
Judyta najbardziej zasłynęła pomocą psu Fijo, który według ustaleń śledczych został zakatowany przez swojego właściciela w Chełmży pod koniec stycznia - przypomina portal Onet.pl. Życie zwierzęcia udało się uratować, ale zdrowia już nie. Nigdy nie odzyska czucia w tylnych łapach ani nie będzie w stanie kontrolować oddawania moczu i kału.
Fundacja opiekuje się nim do dziś, starając się znaleźć mu odpowiedni dom. Otoczyła też troską inne psy. I to dla nich, a także dla kolejnych, które do niej trafią, powstaje ośrodek w Woli Wodzyńskiej, 80 km na północ od Warszawy.
Śledztwo w sprawie śmierci Macieja Grzegorzewskiego, dyrektora NCBR ma wyjaśnić, czy ktoś przyczynił się do jego...
Warszawa odnotowała rekordową liczbę odwiedzających. W ubiegłym roku stolicę Polski gościło niemal 21 milionów o...
W starorzeczu Wisły odnaleziono zwłoki 48-letniego mężczyzny. Jak informuje Polsat News, to zaginiony przed kilk...
Stołeczny Zarząd Dróg Miejskich opublikował raport dotyczący bezpieczeństwa na warszawskich ulicach. Dokument ws...
Naukowcy z IPN odnaleźli kolejne miejsce, gdzie Niemcy dokonywali masowych zbrodni w czasie II wojny światowej n...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas