Reklama
Rozwiń

Nagość w poście Centrum Anny Frank. Facebook usunął wpis

Moderatorzy Facebooka tymczasowo usunęli post, który umieścili w serwisie pracownicy Centrum Anny Frank. Wpis miał podnieść świadomość na temat Holokaustu, ale zdaniem pracowników Facebooka przedstawiał nagość dziecięcą.

Aktualizacja: 30.08.2018 16:40 Publikacja: 30.08.2018 16:01

Nagość w poście Centrum Anny Frank. Facebook usunął wpis

Foto: Twitter/Anna Frank Center

Zamieszczony na Facebooku wpis zawierał archiwalne zdjęcie, które przedstawiało żydowskie dzieci przetrzymywane przez nazistowskich Niemców. Dzieci był rozebrane i wygłodzone. 

W latach 1941-1945 Niemcy więzili i mordowali miliony Żydów. Wśród nich była kilkunastoletnia Anna Frank, na cześć której stworzono ośrodek. 

15-letnia Anna Franka przez ponad rok ukrywała się w Amsterdamie. Zmarła w obozie koncentracyjnym Bergen-Belsen. 

Pracownicy Centrum Anny Frank zamieścili wpis, który odsyłał do artykułu informującego o małej świadomości Amerykanów na temat Holokaustu. Materiał został usunięty.

Pracownicy Centrum zgłosili się do administracji portalu z pytaniem o powód usunięcia wpisu. "Nasz postulat w sprawie potrzeby edukacji o Holokauście został usunięty z powodu łamania regulaminu. Nie uargumentowano tej decyzji, a jednocześnie pozwala się na to, by w serwisie istniały strony, które zaprzeczają Holokaustowi. Wygląda to na małą hipokryzję".

W odpowiedzi przekazano: "Przywróciliśmy wpis i wysłaliśmy do was wiadomość. Nie pozwalamy na umieszczanie zdjęć nagich dzieci, jednak wiemy, że to ważna obraz w znaczeniu historycznym, dlatego go przywróciliśmy. Przepraszamy i dziękujemy za zwrócenie uwagi".

Społeczeństwo
Holandia zakazuje petard w sylwestra. Powodem narastająca przemoc
Społeczeństwo
W którym kraju w Europie są najdłuższe wakacje? Odpowiedź może zaskoczyć
Społeczeństwo
Budapeszt. Tysiące uczestników węgierskiej parady równości
Społeczeństwo
72 godziny kryzysu. Unia apeluje, by minimum na taki czas zgromadzić zapasy
Społeczeństwo
Alarmujące dane z Wielkiej Brytanii o woreczkach nikotynowych. Najnowsze wyniki badań dotyczą dzieci