Włosi garną się do sekt

W Rzymie aresztowano guru sekty New Age, który gwałcił członkinie i ich dzieci. Jego istniejąca od ćwierćwiecza organizacja, to jedna z kilkuset takich grup działających we Włoszech. Należy do nich ponad milion osób

Publikacja: 21.03.2010 00:01

Włoski guru zyskiwał zaufanie podając się za instruktora jogi

Włoski guru zyskiwał zaufanie podając się za instruktora jogi

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Do rzymskiego Centrum Walki z Przemocą zgłosiły się dwie dziewczynki w wieku 16 i 17 lat. Przyniosły dyktafon, na którym nagrały przebieg kilku spotkań z guru. Oskarżenia potwierdziły ich matki, które również były jego ofiarami, a w dodatku oddały mu córki, gdy te miały 12 i 13 lat, doskonale wiedząc, co je czeka. Zdaniem policji w ostatnich latach guru wykorzystywał seksualnie co najmniej 20 kobiet i dziewcząt. Oburzenie opinii publicznej jest ogromne, zwłaszcza że ów człowiek i jego sekta cieszyli się zaufaniem Zakładu Opieki Zdrowotnej, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, a nawet Włoskiego Komitetu Olimpijskiego. Władze godziły się nawet na powierzanie ich opiece dzieci, narkomanów, więźniów, osób samotnych i nieuleczalnie chorych.

[srodtytul]Milczą jak grób[/srodtytul]

Guru Danilo Speranza przez dzieci nazywany Wujem, przez dorosłych Buddą, Oświeconym, Mędrcem albo Siódmym Mędrcem, ma dziś 62 lata. Sąsiedzi uważali go za zapracowanego urzędnika. Grzeczny, spokojny, zawsze z komórką przy uchu, nawet na spacerze ze swoim pitbullem. W latach 80. założył stowarzyszenie wyższej użyteczności publicznej R. E. Maya – skrót od powrót do zdrowia, edukacja, medytacja, pożywienie, yoga i sztuka. Zwolenników i członków zdobywał jako instruktor yogi. Musiał mieć charyzmę i dar przekonywania, bo mętną ideologię, rzekomo opartą na filozofii Wschodu, udało mu się sprzedać prawie tysiącu osób, w tym pracownikom ministerstw i urzędów.

O filozofii guru wiadomo niewiele, bo jej nie spisał, a członkowie sekty milczą jak grób. Wiadomo jednak, że całkowicie omotał swoich wiernych. Stał się dla nich jedynym autorytetem, panaceum na nieszczęścia i choroby. Kara wyrzucenia z sekty jawiła im się gorsza od śmierci. Matka jednej z dziewczynek opowiada, że przyłapała 13-letnią córkę na paleniu papierosów. Doniosła o tym guru, a ten uznał, że trzeba wypędzić złą karmę dobrą karmą. Tego, tłumaczył, nie można zrobić inaczej niż poprzez dostarczenie dziewczynce właściwego DNA, czyli jego spermy. I tak dziecko zostało zgwałcone pierwszy raz za wiedzą i aprobatą matki.

[srodtytul]Idealna wioska w Somalii[/srodtytul]

R. E. Maya rozwijało się prężnie. Guru uzyskał pozwolenie na prowadzenie kursów yogi w obu rzymskich więzieniach Regina Coeli i Rebibbia, kursów sportów walki z błogosławieństwem WłKOl, a włoski ZOZ zezwoliły mu na rehabilitację narkomanów i nieuleczalnie chorych. Może dlatego, że mógł się pochwalić współpracą z psychologami, którzy zgodzili się firmować jego działania. Wkrótce sekta działała w 15 ośrodkach w Rzymie i okolicach.

Inną ideą guru była budowa idealnej wioski w Somalii. Chciał osiedlić tam tysiąc osób. Związki małżeńskie miały być kojarzone w ten sposób, by nikt nie był samotny, ale związki z osobami spoza wsi byłyby zakazane. Przybrał drugie imię Omar oraz napisał i opublikował „Studium islamu dla początkujących”, według fachowców na żenującym poziomie, co nie przeszkodziło mu w wejściu do władz Związku Włoskich Muzułmanów i rozpoczęciu negocjacji w sprawie wioski w ambasadach krajów arabskich w Rzymie.

[srodtytul]Oszust i naciągacz[/srodtytul]

Nie jest jasne, czy włoskie instytucje, które wsparły Speranzę swoim autorytetem, wspierały sektę również finansowo. Porażające jest to, że nikt nie zadał sobie trudu sprawdzenia, czy przypadkiem nie ma do czynienia z hochsztaplerem i szaleńcem. A wystarczyło zajrzeć do Internetu, gdzie oprócz studium o islamie można znaleźć jego inne bełkotliwe dzieło – „Cztery sfery umysłu”. Do niedawna można było znaleźć w sieci inne pomysły guru i jego sekty. Czołowym projektem był dezintegrator cząsteczek, który miał zamieniać odpady organiczne w pożywienie, by położyć kres klęsce głodu na świecie. Dwóch uczniów Speranzy (Speranza to po włosku nadzieja) wyłożyło na wynalazek po 80 tys. euro, a jedna z uczennic 45 tys. euro. Przy okazji wydało się, że chory na raka trzustki za obiecane cudowne wyleczenie zapłacił guru 80 tys. euro. Śledczy są przekonani, że to zaledwie wierzchołek lodowej góry. Dezintegrator nie powstał, chory na raka umiera, a rewizja w domach i ośrodkach guru wykazała, że ma kolekcję ponad 100 zabytkowych motocykli, dzieła sztuki, kolekcję kamieni szlachetnych z półtorakaratowym szafirem i rzadkie znaczki, z których dwa najcenniejsze warte są 400 tysięcy euro.

We Włoszech działa ponad 600 sekt. Gdy w 2006 roku okazało się, że sataniści zamordowali trzech członków grupy Bestie Szatana w Lombardii, a czwartego zmusili do samobójstwa, powstał specjalny wydział policji do walki z sektami (SAS). Policjanci pytani, dlaczego nie zainteresowali się R. E. Maya wcześniej, tłumaczą, że trudno podejrzewać o przestępstwa organizację, którą wspierają najpoważniejsze włoskie instytucje.

[i]Piotr Kowalczuk z Rzymu[/i]

Społeczeństwo
"Niewygodny i bardzo kosztowny" czas letni. Donald Trump chce go znieść w tej kadencji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
„Niepokojąca” tajemnica. Ani gubernator, ani FBI nie wiedzą, kto steruje dronami nad New Jersey
Społeczeństwo
Właściciele najstarszej oprocentowanej obligacji świata odebrali odsetki. „Jeśli masz jedną na strychu, to nadal wypłacamy”
Społeczeństwo
Gwałtownie rośnie liczba przypadków choroby, która zabija dzieci w Afryce
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Sondaż: Którym zagranicznym politykom ufają Ukraińcy? Zmiana na prowadzeniu