Wang Yi i jego żona, Jiang Rong, zostali zatrzymani przez policję na początku zeszłego tygodnia w mieście Chengdu - informuje ChinaAid, amerykańska organizacja, która działa na rzecz chrześcijan w Chinach.
Dokonane zatrzymania zostały skrytykowane przez rządy państw zachodnich i obrońców praw obywatelskich.
Chinom zarzuca się prowadzenie systematycznej kampanii, która łamie prawa człowieka w stosunku do setek tysięcy muzułmańskich Ujgurów. Masowe obozy reedukacyjne, w których przetrzymywani są Ujgurzy i inne mniejszości muzułmańskie w Chinach, są prowadzone jak "obozy koncentracyjne z czasów wojny" - twierdzi Amnesty International.
Sam Brownback, ambasador USA ds. wolności religijnej na całym świecie powiedział, że Chiny są jednym z dziesięciu krajów, które zostały uznane za "kraj budzący niepokój", jeżeli chodzi o wolność religijną.
- Moim szczególnym zmartwieniem w sprawie Chin jest to, że zwiększyły one liczbę prześladowań - powiedział Brownback.