Tak mogłaby brzmieć polska reklama aukcji, w której do wygrania jest kolacja z byłą gubernator Alaski. Licytacja rusza dziś w południe na portalu eBay. Miłośników walecznych, niezależnych kobiet o republikańskich poglądach nie zniechęci zapewne fakt, że za ową bezcenną możliwość spotkania ze swoją wybranką będą musieli zapłacić.

Cena wywoławcza – 25 tysięcy dolarów plus koszty związane z przelotem i pobytem na miejscu. To jednak grosze, zważywszy na fakt, że lunch z finansowym guru Warrenem Buffettem kosztował 2,1 miliona dolarów. I choć kolacja z Palin nie będzie randką we dwoje – jak na konserwatystkę przystało, na spotkanie z nieznajomym ma zabrać męża – to organizatorzy liczą na sukces tej oferty.

– Okazja, by spędzić wieczór z Sarą Palin, zdarza się raz w życiu – podkreślają. Tę opinię potwierdza Alan Stevens, brytyjski komentator zajmujący się celebrytami. – Mimo że została pokonana w ostatnich wyborach, Sarah Palin nie ma sobie równych pod względem gromadzenia pieniędzy na kampanię polityczną.

Wielu Amerykanów wciąż bardzo ją lubi, a niektórzy nadal wierzą, że w 2012 roku ma szansę zostać prezydentem – mówi „Rzeczpospolitej” Stevens.Pieniądze od zwycięzcy mają trafić na konto fundacji Ride 2 Recovery, która wspiera rannych weteranów wojennych.

Dusigrosze, którzy chcieliby trochę zaoszczędzić, ale jednak móc się pochwalić znajomym spotkaniem z celebrytą, mogą wybrać tańszego towarzysza posiłku. Taki Karl Rove na przykład, były doradca prezydenta George’a W. Busha, godzi się na lunch już za jedyne 7500 dolarów.