[b]Rz: Czy liczebność narodu ma wpływ na jego pozycję?[/b]
[b]Steffen Angenendt[/b]: Na pewno ma bezpośredni wpływ na gospodarczą siłę państwa. Nie jest to jednak prawda powszechnie akceptowana przez niemieckich polityków. Wskazują na inne czynniki, jak innowacyjność niemieckiej gospodarki czy kapitał ludzki. To prawda, ale częściowa. Dane empiryczne wskazują jednoznacznie, że im większe jest państwo pod względem demograficznym, tym większa jest siła jego gospodarki. Jeśli wierzyć prognozom, ludność Wielkiej Brytanii zwiększy się do połowy wieku o jedną czwartą. Ten kraj będzie wtedy największą potęgą gospodarczą w Unii, wyprzedzi Francję i obecnego lidera – Niemcy.
[b]Jakie będą tego konsekwencje?[/b]
Zmiany demograficzne w Europie nie wywołają wielkich przesunięć w układzie sił politycznych. Zmniejszy się natomiast polityczna i gospodarcza waga naszego kontynentu jako całości, zważywszy na przyrost demograficzny w takich krajach jak Indie czy Chiny.
[b]Czy w Niemczech jest możliwe przywrócenie dodatniego przyrostu naturalnego?[/b]