Obraz wyłaniający się z wywiadów grupowych z ludźmi od 15 do 18 lat mieszkający- mi w miastach goszczących Euro 2012 jest alarmujący. 1,4 proc. nastolatków przyznało się do świadczenia płatnych usług seksualnych. A aż 25 proc. twierdzi, że robili to ich koledzy. Zdaniem Fundacji Dzieci Niczyje ta druga liczba pokazuje właściwą skalę zjawiska. Dlatego na przyszły rok szykuje kampanię, która ma przeciwdziałać prostytucji wśród nieletnich.
Dlaczego młodzież decyduje się na seks za pieniądze? Bo chce mieć modne ubrania, kosmetyki i gadżety – odpowiedziało prawie 60 proc. badanych.
– Takie zachowania wydają się atrakcyjne, bo można dostać coś fajnego w zamian – wyjaśnia Monika Sajkowska, socjolog i dyrektor FDN. – Dlatego trzeba ostrzegać młodych ludzi, że jest to dla nich ogromne zagrożenie. Później mogą być szantażowani albo mieć problemy w relacjach z partnerem.
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że w 2010 r. zgłoszono 31 przypadków prostytucji wśród nieletnich, a rok wcześniej 123. Prokuratura Generalna informuje z kolei, że w zeszłym roku zajmowała się sprawami handlu dziećmi, którego ofiarami padły 32 osoby.
– Nie mamy wiarygodnych danych na temat skali demoralizacji prostytucją nieletnich, bo zwykle ofiary i sprawcy o tym nie mówią – twierdzi Maria Keller-Hamela z zarządu Fundacji Dzieci Niczyje.