W czasie trwającego wiele lat eksperymentu uczeni przebadali 1000 osób, które zaczęły palić marihuanę przed ukończeniem 18 lat, czyli w okresie, gdy kształtuje się mózg.
Chcieli dowiedzieć się, dlaczego ludzie palący trawkę mają mniejsze osiągnięcia naukowe.
Zaczęli obserwować dzieci, a ostatnie wywiady przeprowadzili, gdy badane osoby miały 38 lat.
Okazało się, że ci, którzy regularnie palą marihuanę, mają niższy iloraz inteligencji od rówieśników, którzy tego nie robią. Im więcej palą, tym niższe jest IQ. Ci, którzy zaczęli palić trawkę w okresie dorastania, mieli IQ niższe przeciętnie o 8 punktów procentowych od rówieśników. A jeśli na dodatek towarzyszyło temu uzależnienie od nikotyny czy alkoholu, wyniki były jeszcze gorsze. Niestety, okazało się też, że zerwanie z nałogiem nie prowadzi wcale do przywrócenia utraconego ilorazu inteligencji.
Wyniki opublikowano na łamach amerykańskiego periodyku „Proceedings Journal of National Academy of Sciences", o czym poinformowało BBC.