Dziecko podrzucono tam w niedzielny wieczór. – Chłopiec był owinięty jedynie w biały ręcznik – opowiada ks. Wiesław Banaś – dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej.
Chłopiec prawdopodobnie urodził się w dniu porzucenia. Został przekazany do szpitala. – Przy dziecku nie było żadnych dokumentów ani żadnego listu. Cieszymy się, że to dziecko zostało uratowane. Modlimy się, by było zdrowe, by żyło – dodaje ks. Banaś.
Okno Życia w Zamościu istnieje od 5 czerwca 2009 roku w Klasztorze Sióstr Franciszkanek Misjonarek Maryi. Znaleziony w nim w niedzielę chłopiec jest pierwszym dzieckiem, które zostało do tego Okna podrzucone.