Peru: Mieszkańcy nie chcą kopalni. Prezydent wysyła armię

Prezydent Peru Martin Vizcarra wydał rezolucję, na mocy której armia ma pomóc policji w pilnowaniu porządku na terenie portowego miasta Matarani. Ma to związek z protestami w prowincji Islay przeciwko budowie nowej kopalni miedzi - informuje Reuters.

Aktualizacja: 05.08.2019 04:57 Publikacja: 05.08.2019 04:46

Peru: Mieszkańcy nie chcą kopalni. Prezydent wysyła armię

Foto: Galeria del Ministerio de Defensa del Perú [CC BY 2.0 (https://creativecommons.org/licenses/by/2.0)]

arb

Warta 1,4 mld inwestycja spółki Southern Copper Corp’s wywołuje w Peru protesty, które - jak czytamy w rezolucji - mogą zagrozić funkcjonowaniu terminalu portowego w Matarani (jest to jeden z ważniejszych portów pacyficznych Peru).

W związku z zagrożeniem dla funkcjonowania portu prezydent wydał zgodę na to, by działania policji w zakresie kontrolowania protestów w prowincji, wsparła peruwiańska armia.

W poniedziałek lokalne organizacje społeczne mają rozpocząć kolejne działania związane ze sprzeciwem wobec budowy kopalni Tia Maria.

Port w Matarani jest wykorzystywany przez największe spółki zajmujące się wydobyciem miedzi, takie jak Cerro Verde, Antapaccay de Glencore i Constancia de Hudbay.

Mieszkańcy prowincji Islay protestują przeciwko nowej kopalni od połowy lipca, blokując m.in. drogi. Przeciwnicy budowy nowej kopalni twierdzą, że obawiają się, iż zagrozi ona rolnictwu i zanieczyści źródła wody, nawet pomimo tego, że spółka Southern Copper zapowiada budowę zakładu odsalania wody.

Społeczeństwo
Gwardia Narodowa na ulicach Los Angeles. Protesty przeciwko polityce Donalda Trumpa ws. migracji
Społeczeństwo
Protesty w Los Angeles, Trump wysyła Gwardię Narodową. Gubernator: Chce widowiska
Społeczeństwo
Już nie USA i nawet nie Ukraina. Kogo Rosjanie uważają za głównego wroga?
Społeczeństwo
Francja wydaje wojnę pornografii. Serwisy dla dorosłych protestują
Społeczeństwo
10-letnia ofiara gwałtu zmarła, bo zwlekano z przyjęciem jej do szpitala. Fala oburzenia w Indiach