Kobieta przyjechała do sklepu z dwójką dzieci - jedno wzięła do sklepu, a drugie - 9-letniego syna - zostawiła w samochodzie na parkingu przed jednym ze sklepów w Katowicach - informuje TVN24.
Chłopiec po pewnym czasie, w związku z rosnącą temperaturą w aucie, zaczął wzywać pomocy. Na ratunek przyszli mu przechodnie, którzy wybili szybę w aucie i wyciągnęli dziecko.
Kiedy przy samochodzie pojawiła się właścicielka stwierdziła, że zapomniała o pozostawionym w aucie dziecku. Dodała, że nie było jej tylko 15 minut - ale jak twierdzą świadkowie czas ten był dwukrotnie dłuższy.
Matce chłopca grozi do pięciu lat więzienia za narażenie zdrowia i życia dziecka na niebezpieczeństwo.