Reklama

Emigranci nie wracają do Polski. Przysyłają dzieci

Dzieci Polaków żyjących za granicą przyjeżdżają do kraju na wakacyjne obozy. Ale szanse na to, by jako dorośli wracały do ojczyzny na stałe, są niewielkie.

Aktualizacja: 19.08.2015 07:08 Publikacja: 17.08.2015 21:00

Emigranci nie wracają do Polski. Przysyłają dzieci

Foto: 123RF

Pan Marcin z całą rodziną od dziesięciu lat mieszka w Hiszpanii. Córkę Magdę wysłał w tym roku na obóz fotograficzny do Polski. Dlaczego? Wcale nie chodzi o to, by dziewczynka została fotografem.

– Ważny jest kontakt z rówieśnikami, by była na bieżąco m.in. z językiem polskim. Telewizja i książki nie wystarczą. Nie przedstawiają żywego języka – tłumaczy pan Marcin.

Zależy mu na tym, aby córka odczuwała więź z krajem. – Odświeżanie obrazu Polski jest konieczne. Gdy dorośnie, będzie musiała wybrać, gdzie chce żyć. Bez wiedzy o Polsce byłoby to niemożliwe. Rosłyby obawy przed nieznanym, bariery narastałyby w czasie – tłumaczy ojciec Magdy.

Także pan Piotr, który kilka lat temu wyemigrował z Polski do Belgii, wie, jakie korzyści płyną z wysyłania dzieci emigrantów na zorganizowane wyjazdy wakacyjne do kraju. Jego syn Dominik był na obozie motywacyjnym dla licealistów.

– Tym, co nas przekonało, była przede wszystkim możliwość kontaktu z żywym językiem, jakim posługują się rówieśnicy Dominika. To też okazja dla dziecka, by mogło zrozumieć wspomnienia swoich rodziców z takich wyjazdów – tłumaczy pan Piotr.

– Chętni z zagranicy zgłaszają się co roku, w każdym sezonie mamy kilkanaścioro dzieci polskich emigrantów – mówi Kuba Marjański, dyrektor Biura Turystyki Aktywnej Kompas.

Są to zwykle dzieci od 12 do 13 lat. – Takie wyjazdy to dla nich dobry sposób na poznawanie kraju od ciekawej strony – aktywnie, bez przymusu, w przyjaznych warunkach, wśród młodych ludzi o podobnych zainteresowaniach – dodaje.

Reklama
Reklama

Także na obozy organizowane przez firmę Chris z podwarszawskiego Piaseczna przyjeżdża sporo dzieci polskich emigrantów. – To właśnie z uwagi na zainteresowanie obozami ze strony klientów z zagranicy firma zrezygnowała z bezpośrednich zapisów – tłumaczy Agnieszka Kazimierczak z działu marketingu.

Do niedawna, by skorzystać z oferty firmy, rodzice stali w kolejkach przez całą noc, a i tak nie zawsze udawało się znaleźć miejsce. – Z kolei ci z zagranicy kupowali wyłącznie online. A ponieważ tych drugich było więcej, to oni kupowali przeważnie miejsca dla swoich pociech. Dlatego właśnie teraz firma zdecydowała o sprzedaży wyłącznie elektronicznej – tłumaczy.

Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego na obczyźnie żyje ok. 2,1 mln Polaków. Dzieci, których rodzice wyjechali z Polski podczas ostatniej fali migracji zarobkowej, w większości przypadków nie osiągnęły jeszcze dojrzałości. Czy jako dorośli wrócą do ojczyzny?

– Państwo polskie powinno je wykorzystać. To ogromny potencjał ludzi i dopóki podtrzymują więzi z krajem, mogą chcieć tutaj wrócić choćby na studia – uważa demograf prof. Krystyna Iglicka, rektor Uczelni Łazarskiego.

Podkreśla, że dzieci emigrantów, aby wrócić, muszą czuć w Polsce dobry klimat dla siebie, a na razie taki sygnał do nich z kraju nie idzie. Co prawda rząd Platformy Obywatelskiej i PSL rozpoczął program „Powrót", ale młodzi ludzie, którzy wróciliby do kraju ojców czy dziadków, musieliby zdać się na polskie służby zatrudnienia, rejestrować się w urzędach pracy, a te nie pomagają bezrobotnym odnaleźć się na rynku. Osoby z zagranicy nie mają też znajomości w kraju, nie znają naszych realiów.

– Emigranci nie mają do czego wracać, ich dzieci tym bardziej i to się nie zmieni, dopóki rynek pracy się nie zmieni. Dopóki nie będzie choćby normalnych umów o pracę – przekonuje prof. Iglicka.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Społeczeństwo
Budżet Mazowsza na 2026 rok. Administracja pochłonie więcej niż zdrowie
Społeczeństwo
Zaborów nie widać. Usług publicznych też nie. I zyskuje na tym Konfederacja
Społeczeństwo
Jak zgłosić rosyjski dron przez telefon?
Społeczeństwo
Sondaż: Tusk czy Kaczyński? Kto bardziej kompetentny ws. bezpieczeństwa?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama