W japońskich sklepach można było kupić jego wersję ze złotą obwódką (oryginalne odznaczenia były srebrne) i złotą swastyką umieszczoną odrobinę niżej na wersji wojennej. Krzyż pełnił rolę ozdobnego wisiorka i razem z koszulką na ramiączkach był sprzedawany za niecałe tysiąc jenów (ok. 30 zł).
Obecnie rzecznik firmy stara się ratować wizerunkową wpadkę po tym, jak na Shimamurę jeden z klientów złożył oficjalną skargę. Wisiorek trafił do sprzedaży na początku lipca. Teraz towar jest wycofywany z ponad 1300 placówek sieci. Shimamura nie poddaje informacji, ile do tej pory sprzedało się krzyży.