Koniec "aukcji kobiet" w Disneylandzie

Od 1967 roku elementem jednej z atrakcji w Disneylandzie - przejażdżki pomiędzy dekoracjami, stylizowanymi na Karaiby z czasów, gdy grasowali tam piraci - była scena licytowania skrępowanych kobiet, które miały być sprzedane przyszłym mężom. Teraz Disneyland rezygnuje z tego elementu scenografii - informuje "Newsweek".

Aktualizacja: 30.06.2017 20:59 Publikacja: 30.06.2017 20:41

Koniec "aukcji kobiet" w Disneylandzie

Foto: YouTube

Scena przestanie być pokazywana w parkach rozrywki w Kalifornii, na Florydzie i we Francji. Od lat krytykowano Disneyland za to, że jest to przejaw seksizmu.

"Nasz zespół zastanawiał się długo nad tym, jak zmienić tę scenę" - mówi cytowana w oświadczeniu Kathy Mangum, wiceprezes Walt Disney Imagineering.

 

 

Ostatecznie rudowłosa kobieta, która dotychczas była wystawiona na sprzedaż, będzie - już jako pirat - zajmować się plądrowaniem (była bowiem jedną z najbardziej lubianych przez gości Disneylandu postaci).

Niedoszła panna młoda zostanie uzbrojona w strzelbę i wystylizowana na pirata - i zajmie się rekwirowaniem kosztowności od ustawionych przed nią w kolejce mieszkańców miasteczka.

 

Na początek zmiany zostaną wprowadzone w Paryżu. Na Florydzie do zmian dojdzie w 2018 roku.

Scena przestanie być pokazywana w parkach rozrywki w Kalifornii, na Florydzie i we Francji. Od lat krytykowano Disneyland za to, że jest to przejaw seksizmu.

"Nasz zespół zastanawiał się długo nad tym, jak zmienić tę scenę" - mówi cytowana w oświadczeniu Kathy Mangum, wiceprezes Walt Disney Imagineering.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Sondaż: Większość Finów chce ograniczenia prawa weta w UE
Społeczeństwo
Japonia: Wycofano ponad 100 tys. paczek z chlebem. Nietypowe znalezisko
Społeczeństwo
Stambuł: Samolot tarł dziobem o ziemię. Na nagraniach widać iskry i dym
Społeczeństwo
"Ukryta kamera w pałacu Putina". Pokazano nagrania z luksusowej rezydencji
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Społeczeństwo
Policja zakończyła propalestyński protest na uniwersytecie w Amsterdamie