Reklama

Polskie leki nielegalnie transferowane do UE

CBA rozbiła „mafię lekową” wyprowadzającą leki z Polski objęte zakazem wywozu. To m.in. leki onkologiczne, przeciwcukrzycowe, przeciwdepresyjne, stosowane w leczeniu ADHD, szczepionki czy hipoalergiczne preparaty dla dzieci. Lekarz z Łodzi, który działał dla mafii wystawiał in blanco hurtowe ilości zamówień na leki.

Aktualizacja: 22.05.2018 13:20 Publikacja: 22.05.2018 13:16

Polskie leki nielegalnie transferowane do UE

Foto: cba.gov.pl

- Agenci CBA z Białegostoku rozbili zorganizowaną grupę przestępczą, która w ramach tzw. odwróconego łańcucha dystrybucji nielegalnie skupiła w latach 2017-2018 z aptek na terenie całego kraju niezbędne dla ratowania życia leki warte co najmniej 100 milionów złotych z przeznaczeniem do ich wywozu za granicę Polski wbrew zakazowi - informuje Piotr Kaczorek z CBA. Grupa mogła współpracować od 2014 roku z ponad 6500 aptek w całej Polsce.

Ustalenia CBA i zgromadzone dowody wskazują na członków zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się skupowaniem z ogólnodostępnych aptek leków, w tym ratujących życie i znajdujących się w specjalnym wykazie Ministra Zdrowia leków zagrożonych brakiem dostępności w Polsce. Na ministerialnej liście znajdują się m.in. leki onkologiczne i przeciwcukrzycowe, przeciwzakrzepowe, przeciwpsychotyczne i przeciwdepresyjne, stosowane w leczeniu ADHD, leki przeciwbólowe, szczepionki oraz hipoalergiczne preparaty dla dzieci z alergią czy specjalną dietą.

Agenci CBA z Białegostoku zatrzymali siedem osób w tej sprawie m.in. w Warszawie wpadł organizator procederu - właściciel firm handlujących lekami oraz dyrektor podpoznańskiej hurtowni leków. W województwie wielkopolskim i podlaskim zostali zatrzymani współwłaściciel i pracownicy hurtowni leków, a w woj. łódzkim lekarz wystawiający in blanco i wręcz hurtowo zapotrzebowania na leki. W Ostrołęce zatrzymano również jednego z właścicieli sieci aptek współpracujących z rozbitą grupą.

Agenci CBA zabezpieczyli m.in. setki pustych, niewypełnionych druków zapotrzebowań - na każdym mogło się znaleźć wiele rodzajów poszukiwanych leków w dużych ilościach.

Jak ustalili agenci CBA, chodliwe leki były skupowane z aptek na podstawie fałszywych dokumentów zapotrzebowań. - Czyste zapotrzebowania w tysiącach wystawiał zatrzymany przez funkcjonariuszy CBA działający w grupie lekarz. Zapotrzebowania wystawiane były na rzecz jednej z kontrolowanych przez zatrzymanych przychodni lekarskich. Leki nie były przeznaczone dla pacjentów, ale do dalszej zyskownej hurtowej odsprzedaży. Poprzez współdziałająca w tym łańcuszku hurtownię farmaceutyków i medykamentów, skupione w nielegalny sposób z polskiego rynku leki, były zbywane do krajów europejskich - wyjaśnia Kaczorek.

Reklama
Reklama

Zatrzymani w prokuraturze usłyszą zarzuty m.in. sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw przeciwko wiarygodności dokumentów.

O nielegalnym handlu polskimi lekami donosiły od kilku lat media. Powodem było to, że w Polsce leki są tańsze niż na zachodzie, więc rośnie proceder ich nielegalnej sprzedaży za granicę. Jak pisała „GW” według szacunków Naczelnej Izby Aptekarskiej rocznie z Polski wywożone są leki o wartości 1,5-2 mld zł. Nieuczciwe firmy zakładają prywatne przychodnie, które wypisują recepty na rzadkie leki, które następnie lądują za granicą.

CBA nie wyklucza dalszych zatrzymań w tej sprawie.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Agent FSB ze stypendium polskiego rządu. Jak rosyjski szpieg znalazł się na specjalnej liście MSZ?
Służby
Akcja CBA. Były wiceminister został zatrzymany
Służby
Akcja CBA. Prezydent i wiceprezydent Nowego Sącza zatrzymani
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Służby
Ujawniamy kulisy cofnięcia Sławomirowi Cenckiewiczowi dostępu do tajemnic
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama