Po ostatnich katastrofach lotniczych na wniosek posła niezrzeszonego Ludwika Dorna Sejmowa Komisja Obrony Narodowej powołała nadzwyczajną podkomisję, która ma sprawdzić, czy piloci są dobrze wyszkoleni. Podkomisja zaczęła pracować w maju.
Jednym z jej ekspertów został mjr rez. Arkadiusz Szczęsny. To pilot z wieloletnim doświadczeniem i z imponującą liczbą godzin spędzonych w powietrzu – 2100.
Był m.in. instruktorem – uczył młodych pilotów. Po kilku posiedzeniach podkomisji, które odbywały się w jednostkach wojskowych, doszedł do wniosku, że zaniedbania w zakresie szkolenia lotników są na tyle rażące, iż postanowił napisać pismo do przewodniczącego podkomisji Czesława Mroczka, posła PO.
W dokumencie, do którego dotarła „Rz”, czytamy: „Świadome narażenie przez resort obrony narodowej naszych żołnierzy na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia poprzez zaniedbania w planowaniu, samym szkoleniu, zaopatrywaniu wojsk i zarządzaniu zasobami ludzkimi jest niedopuszczalne, jest również łamaniem prawa”. Dalej mjr Szczęsny zwraca się do przewodniczącego Mroczka z wnioskiem, by podkomisja złożyła doniesienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez ministra obrony narodowej jako osoby odpowiedzialnej za działania resortu.
[srodtytul]Komisja się go pozbyła [/srodtytul]