O ich zatrzymaniu jako pierwsza napisaliśmy wczoraj w [link=http://www.rp.pl/artykul/68342,387043_Oficerowie_uslysza_zarzuty_.html" "target=_blank]internetowym wydaniu "Rz"[/link].

Podejrzani to komandor Henryk G. i komandor porucznik Włodzimierz S. Według śledczych mieli ustawić przetargi na instalację systemu alarmowego w dwóch jednostkach na zachodnim Pomorzu.

Wartość zamówienia opiewała na 500 tysięcy złotych. Jak jednak udało się ustalić "Rz", zarzutów może być dużo więcej. - Zabezpieczyliśmy tysiące dokumentów. Będziemy je analizować - zapowiada pułkownik Mikołaj Przybył, wiceszef Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Przesłuchania podejrzanych cały czas trwają.

Do zarzutów przyznaje się tylko jeden z nich. Prokuratura prawdopodobnie będzie wnioskowała do sądu o poręczenie majątkowe wobec zatrzymanych żołnierzy.