W drugiej połowie lipca polscy żołnierze będą uczestniczyli w organizowanych na Ukrainie ćwiczeniach Saber Guardian/Rapid Trident. Ich celem jest - jak tłumaczy nam ppłk. Artur Goławski, rzecznik Dowódcy Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych - "zwiększenie interoperacyjności sztabu międzynarodowego batalionu w zakresie prowadzenia operacji wsparcia pokoju".
Ćwiczenia odbędą się w Międzynarodowym Centrum Szkolenia do Misji Pokojowych na poligonie Jaworów. Znajduje się on kilkanaście kilometrów na wschód od polskiej granicy (na wysokości Lubaczowa). Obejmuje obszar ok. 30 tys. hektarów.
Na poligonie tym wraz z armią ukraińską będą ćwiczyły wojska NATO. Oprócz polskich żołnierzy (na Ukrainę pojadą wojskowi z 25 Brygady Kawalerii Powietrznej, a także oficerowie z wielonarodowego batalionu polsko - litewsko - ukraińskiego z Lublina), pojawią się także m.in. żołnierze amerykańscy.
W najbliższym czasie polscy żołnierze wezmą także udział w ćwiczeniach w Czechach, na Słowacji i w Niemczech. Za zachodnią granicę pojadą pododdziały wojsk powietrzno - desantowych (w sumie 350 wojskowych). W szkoleniu Swift Response w RFN wezmą także udział także żołnierze z USA oraz Holandii.
Pod koniec września nasi żołnierze wezmą udział w ćwiczeniach organizowanych na Słowacji (Słowak Shield na poligonie w Lest). Na południe pojedzie pluton Rosomaków (4 wozy, 45 żołnierzy, z 17 Brygady Zmechanizowanej). W ćwiczeniu tym wezmą udział żołnierze z Czech, Węgier i USA. Łącznie około 1500 wojskowych.