Prezydent powiedział, że wiele rodzajów broni powinno być produkowanych w Polsce, również ze względu na "bardzo dobre tradycje", jakie ma nasz kraj w przemyśle zbrojeniowym. Chodzi jednak również o to, by to polscy pracownicy zarabiali na ich produkcji, a pieniądze trafiały do polskiego budżetu.
Duda stwierdził, że skierowanie do finałowego postępowania przetargowego francuskiej firmy Airbus Helicopters, która miałaby polskiemu wojsku dostarczyć śmigłowce Caracal, budzi "nie tylko jego wątpliwości" co do przetargu.
Prezydent zapowiedział, że będzie chciał w tej sprawie spotkać się z ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem. Szef MON z kolei zapewniał wczoraj w radiowej jedynce, że przetarg na śmigłowce dla sił zbrojnych był prowadzony "rzetelnie, uczciwie i przejrzyście".
- Nie należy mylić faktu, że ktoś odpada z postępowania przetargowego z nieprawidłowym jego prowadzeniem - powiedział Siemoniak.
Po wpłynięciu ofert przetargowych Ministerstwo Obrony Narodowej z powodów formalnych odrzuciło oferty PZL Świdnik i AgustaWestland oraz konsorcjum Sikorsky Aircraft i PZL Mielec.