Reklama

Gen. Waldemar Skrzypczak: Brakuje nam profesjonalnej kadry, by delegować oficerów do dowództw

- Finlandia jako pierwsza, a następnie Kanada i Austria opuściły Eurokorpus i przy tej okoliczności nie było żadnej wrzawy - mówił w Polsat News gen. Dariusz Wroński. Gen. Waldemar Skrzypczak uważa z kolei, że obecnie na EC "po prostu nas nie stać", ale decyzja MON jest niekorzystna.

Aktualizacja: 29.03.2017 23:49 Publikacja: 29.03.2017 23:13

Gen. Waldemar Skrzypczak

Gen. Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Gen. Wroński powiedział, że "przesadzamy z atmosferą" wokół Eurokorpusu. - Państwa ramowe, które tworzą ETC, już dawały kilkukrotnie sygnały, że zmienią swoją liczebność udziału w Eurokorpusie - mówił, powołując się na przykład Finlandii, Kanady i Austrii.

Generał Skrzypczak stwierdził natomiast, że polska armia nie ma obecnie wystarczającej liczby oficerów, by obsadzić wszystkie niezbędne stanowiska. - Brakuje nam przygotowanej, profesjonalnej kadry do tego, żeby do tych dowództw delegować oficerów. Zgodnie ze szczytem NATO w Warszawie, mamy sformować dowództwo wielonarodowej dywizji w Elblągu na bazie 16. Dywizji Zmechanizowanej. Tam potrzebujemy około 150 oficerów - zauważył. - Trzeba ściągnąć ludzi zza granicy, którzy te luki, które są po oficerach, którzy odeszli, muszą wypełnić - tłumaczył.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Służby
Niezidentyfikowany obiekt rozbił się w województwie lubelskim
Służby
Szpiedzy chcą azylu. Zaskakujący finał największej afery wywiadowczej w Polsce
Służby
Ukraińcy dementują plotkę z Telegramu. „Polscy strażnicy graniczni nie pytają o Banderę i Wołyń”
Służby
Ostrzegawczy e-mail tuż przed eksplozją granatnika. Czy wybuch w gabinecie szefa policji był zamachem?
Reklama
Reklama