Reklama

Dukaczewski kontra Macierewicz

Były szef WSI twierdzi, że w sądzie Antoni Macierewicz zrzucał winę na prezydenta. – To kłamstwo i dezinformacja – odpowiada były likwidator WSI

Publikacja: 20.09.2008 04:42

– Przekazałem prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dokument ściśle tajny, to prezydent zdecydował o jego ujawnieniu – tak według gen. Marka Dukaczewskiego, byłego szefa WSI, miał się bronić Antoni Macierewicz przed warszawskim sądem.

Były szef WSI wytoczył Macierewiczowi – twórcy raportu z weryfikacji WSI – proces o to, że nazwiska jego i innych oficerów znalazły się w raporcie w kontekście aferalnym. Proces jest tajny. – To zupełnie nowe oświadczenie Antoniego Macierewicza, nigdy wcześniej tak nie mówił – powiedział w piątek dziennikarzom gen. Dukaczewski.

Pełnomocnik byłego szefa WSI mecenas Joanna Sochacka przyznała, że po tej wypowiedzi Macierewicza zastanowi się, czy nie dochodzić satysfakcji od prezydenta. – Nie mamy wyjścia – stwierdziła.

Dawny szef wojskowych służb twierdzi, że ujawnił informacje z tajnego procesu

Słowa Dukaczewskiego oburzyły Macierewicza. Twierdzi, że wersja generała nie ma nic wspólnego z prawdą.

Reklama
Reklama

– To kłamstwo. Nigdy takiego stwierdzenia nie użyłem – przekonuje były likwidator WSI. – W wypowiedzi w sądzie w ogóle nie mówiłem o jakiejkolwiek odpowiedzialności pana prezydenta. W moich zeznaniach nie padło słowo „prezydent”.

Zdaniem Macierewicza Dukaczewski chciał go zdyskredytować w mediach. – To klasyczny przykład operacji dezinformacyjnej służb wykonanej przez szkolonego przez GRU gen. Dukaczewskiego, której celem był atak na prezydenta Lecha Kaczyńskiego – powiedział Macierewicz „Rz”.

Były szef WSI pozwał Macierewicza za to, że – jak twierdzi – przy nazwiskach oficerów i pracowników kontrwywiadu umieścił w raporcie z likwidacji WSI nieprawdziwe informacje, i oskarżył wskazanych oficerów o udział w aferach.

Dukaczewski wygrał już w pierwszej instancji cywilny proces z Macierewiczem o zniesławienie. Oświadczył, że procesuje się w imieniu wszystkich swych kolegów z WSI, którzy zostali pomówieni w raporcie. Drugi pozew przeciwko Macierewiczowi skierował do sądu pisarz Wojciech Pogonowski, o którym napisano w raporcie, że uczestniczył w aferze gospodarczej w Wojskowej Akademii Technicznej. Dwa lata wcześniej sąd prawomocnie uniewinnił wszystkich oskarżonych w tej sprawie.

– Przekazałem prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu dokument ściśle tajny, to prezydent zdecydował o jego ujawnieniu – tak według gen. Marka Dukaczewskiego, byłego szefa WSI, miał się bronić Antoni Macierewicz przed warszawskim sądem.

Były szef WSI wytoczył Macierewiczowi – twórcy raportu z weryfikacji WSI – proces o to, że nazwiska jego i innych oficerów znalazły się w raporcie w kontekście aferalnym. Proces jest tajny. – To zupełnie nowe oświadczenie Antoniego Macierewicza, nigdy wcześniej tak nie mówił – powiedział w piątek dziennikarzom gen. Dukaczewski.

Reklama
Służby
Atak na polskich funkcjonariuszy na granicy z Białorusią. „Leciały kamienie”
Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Reklama
Reklama