Reklama
Rozwiń

Dozbrajajmy się natychmiast

- Nie wierzę w sprzęt, który w jakimś stopniu jest w rękach Rosjan – ostrzega były wiceszef MON Waldemar Skrzypczak

Aktualizacja: 23.03.2015 19:03 Publikacja: 22.03.2015 23:01

gen Waldemar Skrzypczak

gen Waldemar Skrzypczak

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

Rzeczpospolita: Czy Polska jest zagrożona?

Gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych, były wiceminister obrony: Tak, jest to zagrożenie realne i będzie szybko narastać. Rosja robi wszystko, żeby rozsadzić Unię Europejską, a przede wszystkim NATO. Kreml próbuje odciągnąć od Europy uwagę Amerykanów. Na świecie ognisk zapalnych przecież nie brakuje, a Ukraina jest tylko jednym z nich. To byłby dla nas najgorszy scenariusz, gdyby Amerykanie byli zaangażowani wszędzie indziej, tylko nie w Europie. Wysiłki polityków i dyplomatów nie powinny jednak zmieniać faktu, że Polska powinna się zbroić.

Przecież się zbroi.

Mówi się u nas o dużej liczbie programów zbrojeniowych, mówi się bardzo dużo. Także o tym, że pierwszy nowy sprzęt pojawi się u nas w 2017, 2018 czy w 2022 r. Czyli ktoś, kto podejmuje takie decyzje, otwarcie przyznaje, że w tej chwili nie ma żadnego zagrożenia. Gdyby przecież było, to uzbrojenie byłoby ściągane natychmiast.

Pośpiech z reguły nie jest najlepszym doradcą.

Przecież te mnogie programy i tak utoną w procedurach biurokratycznych. Aparat, który je prowadzi, jest niewydolny, nie jest w stanie tego przerobić. Tuż przed wybuchem II wojny światowej kupiliśmy czołgi i samoloty. Wszystko to utknęło w rumuńskich portach. Moim zdaniem już teraz trzeba wyposażyć naszą armię w sprzęt, który byłby natychmiastową odpowiedzią na zagrożenia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Służby
Pożar w Ząbkach pod lupą służb. Ustaliliśmy, jakie stawiają hipotezy
Służby
Tomasz Siemoniak na granicy z Litwą. Postawił Niemcom warunek
Służby
Przerzut migrantów: szlak wiedzie teraz przez Białoruś i Litwę
Służby
Donald Tusk: Od 7 lipca wracają kontrole graniczne na granicy z Niemcami i Litwą
Służby
Straż Graniczna komentuje głośne nagranie. „To nie migranci, lecz funkcjonariusze”