Reklama

Dyscyplinarka dla policjanta za niewykonanie rozkazu

Funkcjonariusz ma obowiązek wykonywania poleceń przełożonych bez ich kwestionowania. Niewykonanie rozkazu jest bardzo poważnym przewinieniem

Publikacja: 29.10.2012 07:48

Policjant powinien mieć krótkie i schludne włosy

Policjant powinien mieć krótkie i schludne włosy

Foto: sxc.hu

Łódzki policjant  otrzymał od przełożonego rozkaz ścięcia zbyt długich włosów. Kiedy odmówił, został przeniesiony na niższe stanowisko.

Od wymierzonej kary dyscyplinarnej odwołał się najpierw do komendanta głównego policji, a następnie, gdy ten decyzję o ukaraniu podtrzymał, wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Zarzucił w niej, że został pozbawiony możliwości obrony w postępowaniu odwoławczym m.in. poprzez nieuwzględnienie zgłaszanych wniosków dowodowych.

W skardze podniósł również, że postanowienia wydanego przez  komendanta głównego Policji regulaminu ogólnego i musztry policji są niezgodne z konstytucją. Dyskryminują bowiem mężczyzn noszących długie włosy, podczas gdy zezwalają nosić takie policjantkom, jeśli będą upięte i schowane pod czapką.

Skarżący twierdził też, że poleceń służbowych nie był w stanie wykonać, ponieważ nie dowiedział się z nich, jaka długość włosów będzie odpowiednia. Podkreślał, że obciął włosy, tak że sięgały powyżej karku, czyli w opinii fryzjera – na krótko.

Reklama
Reklama

Taka argumentacja nie przekonała jednak sądu, który oddalił jego skargę. WSA stwierdził, że kara dyscyplinarna została policjantowi wymierzona nie za zbyt długie włosy, ale za niewykonanie polecenia służbowego wydanego przez przełożonego. Ten zobowiązał funkcjonariusza do doprowadzenia wyglądu do stanu zgodnego z regulaminem ogólnym i musztry policji. Zgodnie z jego postanowieniami policjant-mężczyzna ma nosić włosy „krótko ostrzyżone i schludne" (sygnatura akt: II SA/Wa 802/12).

W uzasadnieniu wyroku sąd podniósł, że w postępowaniu odwoławczym skarżący nie brał udziału z własnej winy. Z akt sprawy wynika bowiem, że unikał kontaktu z rzecznikiem dyscypliny, który wielokrotnie próbował się z nim skontaktować, czy to w miejscu zamieszkania policjanta, czy też telefonicznie. W takiej sytuacji trudno mówić, że to policjantowi uniemożliwiono udział w postępowaniu – uzasadniał sąd.

Jeżeli chodzi o zarzut dotyczący niejasności wydanego polecenia, to sąd podkreślił, że policjant dwukrotnie zwracał się z prośbą do komendanta głównego,aby zezwolił mu na noszenie włosów średniej długości. Nie można więc twierdzić, że nie rozumie, co oznacza pojęcie: włosy krótko obcięte. Na marginesie sąd zaznaczył, że zgody na noszenie włosów średniej długości policjant nie otrzymał.

Co do zarzutu dyskryminacji ze względu na płeć, to sąd stwierdził, że w tym konkretnym przypadku o złamaniu konstytucji nie może być mowy. Policjant, wstępując do służby, obowiązany jest bowiem poddać się obowiązującemu w tej formacji regulaminowi .

Łódzki policjant  otrzymał od przełożonego rozkaz ścięcia zbyt długich włosów. Kiedy odmówił, został przeniesiony na niższe stanowisko.

Od wymierzonej kary dyscyplinarnej odwołał się najpierw do komendanta głównego policji, a następnie, gdy ten decyzję o ukaraniu podtrzymał, wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
Reklama
Zawody prawnicze
Prokuratorzy o jednej z ostatnich decyzji Adama Bodnara: "To ageizm"
Prawnicy
Waldemar Żurek: To jest jasne, że postawiłem wszystko na jedną kartę
Dobra osobiste
Coldplay zapłaci za ujawnienie romansu? Prawnicy o szansach pozwu Andy'ego Byrona
Prawo
Prostsza sprzedaż otrzymanej nieruchomości. Jest podpis prezydenta
Nieruchomości
Wysokie kary za budowę szopy w ogrodzie. Ważna jest odległość od działki sąsiada
Reklama
Reklama