Połączone mają zostać: Izba Celna w Kielcach z izbą w Krakowie, izby w Opolu i Katowicach oraz izby w Rzepinie i Szczecinie.
– Chcemy ograniczyć administrację wewnętrzną oraz kadrę kierowniczą izb celnych, by wzmocnić funkcjonariuszy zajmujących się kontrolami oraz obsługą przedsiębiorców. Połączone mają być jedynie izby celny, podległe urzędy i oddziały celne pozostają bez zmian – mówi Sylwia Stelmachowska z biura prasowego MF.
Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy mogłoby to nastąpić ani jakiego rzędu koszty wchodzą w grę.
– Szef Służby Celnej spotkał się z dyrektorami wskazanych izb w ubiegły czwartek. Do pracy nad zmianą rozporządzeń przystąpimy, gdy dyrektorzy przedstawią swoje wnioski – dodaje Stelmachowska.
Według Barbary Smolińskiej, szefowej Zrzeszenia Związków Zawodowych Służby Celnej RP, związki są zaskoczone takim trybem prowadzenia prac.