Zapowiedziane w zeszłym tygodniu przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego cięcie wynagrodzeń obejmie nie tylko posłów, ale także wójtów, burmistrzów i prezydentów miast. Zgodnie z danymi Państwowej Komisji Wyborczej takich stanowisk jest obecnie dokładnie 2477. Każdy z tych lokalnych włodarzy ma także jednego, dwóch, a czasem trzech zastępców, których także będzie dotyczyło cięcie. Do tego trzeba doliczyć 312 starostów wybieranych przez lokalnych radnych i co najmniej drugie tyle ich zastępców. Zdaniem ekspertów, jeśli zapowiadane cięcia wynagrodzeń mają dotyczyć wszystkich samorządowców pełniących swoje funkcje z wyboru, to należy też dodać do tego kolejne 39 536 radnych rad gmin, 6276 radnych rad powiatów, 555 radnych sejmików województw i 423 radnych rad dzielnic m.st. Warszawy. Zapowiadane cięcia mogą więc mieć niewyobrażalne rozmiary, obejmując nawet 50 tys. osób.