Wysokość opłat za wydanie tablic rejestracyjnych pozostanie bez zmian. To efekt projektu rozporządzenia ministra infrastruktury zmieniającego rozporządzenie w sprawie wysokości opłat za wydanie dowodu rejestracyjnego, pozwolenia czasowego i tablic rejestracyjnych pojazdów, uzgodnionego z organizacjami samorządowymi. O zmianę tego rozporządzenia Związek Powiatów Polskich starał się od czterech lat.
Powiaty utraciły ok. 40 proc. dochodów z tego tytułu po wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 17 stycznia 2006 r., który uznał, że opłata 500 zł za wydanie karty pojazdu stanowi barierę w handlu wspólnotowym i narusza art. 27 traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską. Rozporządzenie ówczesnego ministra transportu obniżyło opłatę do 75 zł. Powiaty usiłowały uzyskać rekompensatę, ale bezskutecznie.
Obecna zmiana rozporządzenia ma na celu nie tyle rekompensatę uszczupleń finansowych, ile waloryzację opłat od 2005 r. Ministerstwo Infrastruktury wyliczyło, że podwyższając je, należy przyjąć średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług za lata 2005 – 2008 oraz prognozowany wskaźnik za 2009 r., co daje 13 proc. W ten sposób opłata za wydanie dowodu rejestracyjnego wyniesie 54 zł, za komplet nalepek legalizacyjnych – 12,50 zł, a za nalepkę kontrolną – 18,50 zł. Wydanie pozwolenia czasowego ma kosztować 13,50 zł. Za komplet dokumentów rejestracyjnych ( bez tablic) przyjdzie zapłacić maksymalnie 85 zł.
– Jest to jedno z rządowych zadań zleconych, które były niedoszacowane, dlatego obecny projekt rozporządzenia stanowi właściwy krok – powiedział „Rz” Jan Grabiec, starosta legionowski. – Oznacza on, że będziemy mniej dopłacać do tego zadania. Z drugiej strony prowadzimy akcję, która okresowo może przynieść nam zmniejszenie dochodu z tego tytułu. W akcji „Dołącz do nas, zostań 100 000 mieszkańcem” proponujemy niezameldowanym u nas osobom, a jest ich ok. 10 tys., meldunek bez opłat, a przy okazji zwalniamy na dziewięć miesięcy z opłat za rejestrację samochodu.
Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że choć zwiększą się koszty właścicieli pojazdów, samorządy powiatowe nie odniosą z podwyżek korzyści. Część zwiększonego dochodu pokryje wzrost cen za zamówione u producenta dokumenty, a pozostała część musi wystarczyć na zwiększone obciążenia organu rejestracyjnego związane ze zmianą przepisów np. o akcyzie czy recyklingu pojazdów, na przygotowanie programu informatycznego dla osób składających wniosek o rejestrację drogą elektroniczną czy na czynności sprawdzenia danych pojazdu w Systemie Informacyjnym Schengen.