Reklama
Rozwiń
Reklama

Bez dodatkowej opłaty za niewidoczny bilet w aucie

Nałożenie kary za niewyłożenie dowodu opłaty za parkowanie w strefie płatnego parkowania w konkretny, ustalony przez radę gminy sposób, stanowi przekroczenie delegacji ustawowej – orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku.

Publikacja: 18.02.2015 11:38

Bez dodatkowej opłaty za niewidoczny bilet w aucie

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

W sporach pomiędzy kierowcami i samorządami dotyczącymi opłat dodatkowych za pozostawienie auta w strefie płatnego parkowania, sądy stają co raz częściej po stronie tych pierwszych.

Potwierdza to grudniowy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku (sygn. akt II SA/Bk 992/14).

Do tego sądu skargę na uchwałę Rady Miejskiej Białegostoku w sprawie ustalenia strefy płatnego parkowania wniósł M.K.. Kwestionował w niej zapis, zgodnie z którym „pozostawienie karty postojowej lub abonamentu mieszkańca wewnątrz pojazdu samochodowego w sposób uniemożliwiający odczytanie jej ważności jest traktowane jako nieuiszczenie opłaty za parkowanie".

Mężczyzna popadł w konflikt z urzędnikami, ponieważ wyłożył kartę postojową w swoim aucie w takie sposób, iż kontrolerzy nie mieli możliwości sprawdzenia ważności opłaty parkingowej. Został za to ukarany dodatkową opłatą.

Powołując się na art. 94 Konstytucji oraz art. 13f ust. 2 i 13 ust. 1 ustawy o drogach publicznych zarzucił, że przepisy te nie dają organom uprawnień do domniemania, że uiszczenie dowodu opłaty parkingowej za szybą pojazdu w sposób uniemożliwiający jej odczytanie jest równoznaczne z brakiem tej opłaty.

Reklama
Reklama

Rada Miasta twierdziła, iż w ustawowym określeniu „sposób pobierania opłaty" mieści się nie tylko unormowanie sprzedaży kart postojowych, abonamentów czy też obsługa systemów służących do wnoszenia opłat, ale też określenie możliwości kontrolowania tego obowiązku. Jak dodała, udokumentowanie uiszczenia opłaty spoczywa na kierowcy, który umieszcza dowód wniesienia opłaty we wnętrzu pojazdu, w miejscu widocznym dla pracowników kontrolujących, aby mogli sprawdzić wysokość i aktualność wniesionej opłaty.

Nałożenie opłaty dodatkowej za parkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania bez wniesionej opłaty, w sytuacji gdy fakt wniesienia opłaty nie jest możliwy do weryfikacji dla kontrolujących, nie otwiera drogi do postępowania sądowego aktu prawa miejscowego – wskazała rada miejska. Na poparcie swojego stanowiska przywołała pogląd WSA w Szczecinie (sygn. I SA/Sz 291/11), WSA w Gorzowie Wielkopolskim (sygn. II SA/Go 88/09) oraz NSA (sygn. I OSK 1154/12).

Inaczej całą sprawę ocenił WSA w Białymstoku, który stwierdził nieważność uchwały w kwestionowanej części.

Przy czym, nie zakwestionowano prawa rady miejskiej do nałożenia obowiązku udokumentowania uiszczenia opłaty za parkowanie przez wyłożenie dowodu jej uiszczenia w sposób umożliwiający jego odczytanie, ale zakwestionowano prawo do nałożenia sankcji za ten fakt, skoro opłatę dodatkową pobiera się, jak mówi ustawodawca za nieuiszczenie opłaty.

Podzielono tym samym stanowisko WSA w Warszawie (podtrzymane przez Naczelny Sąd Administracyjny), w którym stwierdzono, iż przesłanką ustawową obciążenia opłatą dodatkową podmiotów parkujących pojazdy samochodowe w strefie płatnego parkowania jest obiektywny fakt parkowania pojazdu bez dokonania opłaty, a nie domniemanie wysnute na podstawie okoliczności umieszczenia bądź nieumieszczenia dowodu opłaty.

Podsumowując sędzia Grażyna Gryglaszewska wskazała, iż art. 13 f ust. 2 ustawy o drogach publicznych daje upoważnienie dla rady gminy jedynie do określenia wysokości i sposobu pobierania opłaty dodatkowej w przypadku nieuiszczenia opłaty za parkowanie pojazdu w strefie płatnego parkowania. Nałożenie tej sankcji za niewyłożenie dowodu opłaty w pojeździe w konkretny sposób (ustalony przez radę gminy) stanowi przekroczenie delegacji ustawowej wynikającej z tego przepisu.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama