Dbałość o miejską zieleń zbadała ostatnio Najwyższa Izba Kontroli. „Rz" poznała najnowszy raport w tej sprawie. Pod lupę wziął zarządzanie zielenią w Warszawie, Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Wrocławiu, Legnicy, Katowicach, Tarnowskich Górach, Krakowie i Nowym Sączu. Ocena? Tereny zielone nie były dostatecznie chronione przed rozwijającą się zabudową.
Choć strategiczne dokumenty dotyczące rozbudowy miast – np. plany zagospodarowania przestrzennego – zawierały ustalenia i wytyczne co do terenów zieleni, to w porównaniu z 2014 r. łączna powierzchnia terenów zieleni, którymi zarządzały miasta, nie zwiększyła się. A w dokumentacji planowano konkretne działania i terminy ich realizacji. Na przykład w Krakowie opracowano oddzielną strategię rozwoju terenów zielonych. Jej celem było stworzenie spójnej, planowej i długoterminowej polityki rozwoju tych terenów i integrację rozproszonej struktury, aby mogły powstać rekreacyjne ciągi pieszo-rowerowe.