Reklama
Rozwiń
Reklama

Problemy z subwencją oświatową - samorządy chcą więcej pieniędzy na oświatę

Brakuje pieniędzy na prowadzenie szkół. Subwencja nie pokrywa kosztów reformy – tłumaczą lokalni włodarze.

Aktualizacja: 30.11.2018 07:54 Publikacja: 30.11.2018 07:33

Problemy z subwencją oświatową - samorządy chcą więcej pieniędzy na oświatę

Foto: Fotolia.com

Strona samorządowa negatywnie zaopiniowała propozycję nowego podziału subwencji oświatowej zawartą w projekcie rozporządzenia MEN skierowanego do konsultacji. To zdarzyło się po raz pierwszy w historii. Samorządowcy uznali jednak, iż muszą rządowi dać mocny sygnał, że pieniędzy przeznaczonych w 2019 r. na szkoły jest za mało.

Czytaj także: Subwencji oświatowej wystarczy tylko na pensje nauczycieli

– Jesteśmy zdesperowani. Nie zgadzamy się na kwotę przewidzianą w subwencji. Trzeba wreszcie powiedzieć wprost, że przeprowadzona reforma edukacji kosztuje – mówi Marek Wójcik, ekspert Związku Miast Polskich. Jak dodaje, do każdej złotówki z subwencji oświatowej strona samorządowa dopłaca 44 gr. – Tylko w pierwszym roku reformy oświaty ta kwota wzrosła aż o 5 gr – mówi Wójcik.

Brakuje milionów

Według ekspertów Związku Miast Polskich, jeśli pieniędzy miałoby wystarczyć na wszystkie działania przewidziane w projekcie rozporządzenia MEN, jednostki samorządu terytorialnego powinny dodatkowo otrzymać 588 mln zł.

Na zbyt niską kwotę subwencji wskazuje też Związek Gmin Wiejskich RP. Tłumaczy, że subwencja oświatowa od lat jest za niska, a teraz jeszcze dodatkowe koszty generuje reforma oświaty. A w małych miejscowościach o niewielkich budżetach już nie ma z czego dosypywać do szkół. Podkreślają, że zaplanowana subwencja wzrosła o 2,8 mld zł i wyniesie 45,9 mld zł. Nie w każdej gminie pokryje ona wydatki związane z wynagrodzeniami pracowników szkół. A w 2013 r. do pensji nauczycieli samorządy dokładały 600 mln zł, w 2017 r. było to już 1,4 mld zł.

Reklama
Reklama

Z tym twierdzeniem nie zgadza się MEN. „Wzrost kwoty subwencji na 2019 rok uwzględnia środki na podwyżki wynagrodzeń nauczycieli od 1 stycznia 2019 r., które szacuje się na ok. 1850 mln zł. W kwocie subwencji przewidziano również środki na trzymiesięczne koszty podwyżki wynagrodzeń nauczycieli z 2018 r. w wysokości ok. 460 mln zł" – zapewnia resort.

Zalewska zadowolona

Mimo utyskiwań samorządowców szefowa resortu edukacji pozytywnie ocenia przeprowadzoną reformę. W czwartek podczas konferencji prasowej szefowa resortu edukacji przedstawiła dane z Systemu Informacji Oświatowej. Wynika z nich, że w porównaniu z ubiegłym rokiem o 10 207 wzrosła liczba etatów nauczycieli w publicznych i niepublicznych przedszkolach, szkołach oraz placówkach. W roku szkolnym 2017/2018 było 691 366 etatów, w bieżącym 701 573. Wzrosła również, o 7326, liczba zatrudnionych nauczycieli.

Jak podkreśla MEN, „reforma oświaty nie spowodowała istotnego zwiększenia liczby nauczycieli, z którymi rozwiązano stosunek pracy". Jak wynika z SIO, z uprawnień emerytalnych skorzystało 1,54 proc. nauczycieli (9114). W roku szkolnym 2017/2018 na emeryturę odeszło 1,10 proc. nauczycieli (6566). Z kolei ze świadczeń kompensacyjnych skorzystały 3194 osoby. W ubiegłym roku było to 0,44 proc. (2632). Nauczyciele, z którymi rozwiązano stosunek pracy z innych przyczyn, np. organizacyjnych, w roku szkolnym 2017/2018 stanowili 0,96 proc., w obecnym – 1,19 proc.

– W wyniku reformy w szkołach podstawowych zostały utworzone nowe, małe oddziały. W wielu trzeba zatrudnić nauczycieli konkretnych przedmiotów. Stąd ten wzrost zatrudnienia – mówi Wójcik. Jak dodaje, w przyszłym roku, ze względu na podwójny rocznik, szkoły będą musiały zatrudnić blisko 9 tys. nowych osób.

ZNP z kolei zwraca uwagę na to, że wielu z tych nowo zatrudnionych nauczycieli pracuje w niepełnym wymiarze godzin.

Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: TSUE wysadził TK w powietrze. To ważna lekcja także dla Donalda Tuska
Cudzoziemcy
Kierowca musi mówić po polsku? Prawnicy oceniają nową usługę „Bolt lokalnie"
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Wieczni prezesi spółdzielni mieszkaniowych zostaną? Spór o reformę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama