Władze Warszawy walczą z nieprawidłowo parkującymi kierowcami. Wkrótce może się też zmienić polityka miasta dotycząca parkowania w centrum oraz w dzielnicach, w których stoi dużo biurowców. – Trwają wzmożone kontrole straży miejskiej oraz zarządu dróg – tłumaczy Tomasz Demiańczuk z warszawskiego ratusza.
Czytaj także: Będą zmiany w blokadach prywatnych
– Interesuje nas strefa płatnego parkowania – mówi inspektor Sławomir Smyk ze straży miejskiej w Warszawie. – Pracownicy zarządu dróg sprawdzają, czy kierowcy opłacili postój, a my, czy prawidłowo zaparkowali. Często samochody stoją w niedozwolonych miejscach, np. za znakiem B-36, na skrzyżowaniu czy w bramie. Są to wykroczenia, za które możemy założyć blokadę albo ukarać mandatem od 20 do 500 zł – dodaje.
Miasto zastanawia się również nad zmianami w zasadach parkowania.
– Rozważane są różne koncepcje – mówi Tomasz Demiańczuk.