Rzecznik praw dziecka uważa, że przepisy ustalające zasady obliczania dochodu na potrzeby przyznania świadczeń po stracie jednego z rodziców są krzywdzące dla dzieci.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami chociaż po śmierci zobowiązanego rodzica dochody rodziny faktycznie się zmniejszyły o kwotę alimentów należnych od niego, jest to uwzględniane do celów ustalania prawa do zasiłku rodzinnego dopiero w następnym okresie zasiłkowym. Rozpoczyna się on po roku kalendarzowym, w którym nastąpiła śmierć osoby zobowiązanej do świadczeń alimentacyjnych. W konsekwencji dziecko przez wiele miesięcy oczekuje na ustalenie prawa i wypłatę zasiłku.
[b]Zdaniem rzecznika wskazane byłoby uznanie utraty świadczeń alimentacyjnych wskutek śmierci osoby zobowiązanej za zdarzenie będące utratą dochodu. [/b] Dzięki temu możliwe byłoby odejmowanie od dochodu rodziny przeciętnej kwoty utraconych alimentów, a prawo do zasiłku rodzinnego byłoby ustalane od pierwszego pełnego miesiąca następującego po miesiącu, w którym nastąpiła ta utrata dochodu.
[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora
[mail=m.rzemek@rp.pl]m.rzemek@rp.pl[/mail][/i]