Beata M. (dane zmienione) zwróciła się do wójta gminy Stawiguda w woj.warmińsko-mazurskim o zapewnienie jej niepełnosprawnemu synowi bezpłatnego dowozu do przedszkola w Olsztynie.
Zgodnie z przepisami ustawy systemie oświaty, dziecko w wieku 6 lat, w tym także to z orzeczoną niepełnosprawnością, musi przejść roczne przygotowanie przedszkolne. Jeżeli droga sześcioletniego dziecka do najbliższego przedszkola, prowadzonego przez jednostkę samorządu terytorialnego, przekracza 3 km, gmina ma obowiązek zapewnić bezpłatny transport i opiekę w czasie przewozu lub zwrócić koszty przejazdu środkami komunikacji publicznej. W opinii Beaty M., przedszkole w Olsztynie najlepiej realizuje zalecenia z orzeczenia o kształceniu specjalnym.
Bez dowożenia
Wójt Stawigudy nie uwzględnił wniosku. Najbliżej miejsca zamieszkania wnioskodawczyni znajduje się bowiem przedszkole publiczne w B., do którego jest zorganizowany bezpłatny transport. Jeżeli Beata M. nie chce skorzystać z oferty gminy, jej syn może uczęszczać do dowolnie wybranego przedszkola, ale wówczas gmina jest zwolniona z obowiązku dowożenia.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie, Beata M. stwierdziła, że „najbliższym przedszkolem" w odniesieniu do jej niepełnosprawnego syna, jest placówka, zapewniająca realizację zaleceń, zawartych w orzeczeniu o potrzebie kształcenia specjalnego, położona najbliżej miejsca zamieszkania dziecka. Nie wyklucza to, że taką najbliższą placówką będzie przedszkole czy szkoła, znajdująca się na terenie innej gminy, powiatu lub województwa. Zdaniem Beaty M., takie warunki spełnia przedszkole w Olsztynie. Znajduje się ono bliżej niż gminne przedszkole w B., syn ma tam wszystkie niezbędne, specjalistyczne zajęcia terapeutyczne, których nie jest mu w stanie zapewnić przedszkole w B. Oferuje ono miejsce w licznej grupie, nie zatrudnia specjalistów, nie ma odpowiedniego doświadczenia w pracy z dziećmi autystycznymi, ani sal, dostosowanych do ich specyfiki.
Wniosek wraca do wójta
Wójt gminy stwierdził, że nie kwestionuje prawa Beaty M. do wyboru przedszkola. Nie widzi jednak podstaw do zwrotu kosztów dowożenia jej niepełnosprawnego syna do przedszkola w Olsztynie, ponieważ nie jest ono najbliższym przedszkolem. Z analizy orzeczenia o potrzebie kształcenia specjalnego oraz z opinii dyrektor przedszkola w B. wynika, że ta placówka jest w stanie spełnić wszystkie zalecenia, zawarte w orzeczeniu — przekonywał wójt. Niepełnosprawne dziecko może więc do niej uczęszczać.