Samorządy dobrze wydają pieniądze z UE

Samorządy radzą sobie w wydawaniem unijnych pieniędzy na infrastrukturę. Kończy się pierwszy rok, w którym samorządy naprawdę mogły wydawać unijne pieniądze. Z ok 28 mld zł na infrastrukturę i środowisko podzieliły już ok. 8,8 mld zł

Publikacja: 09.11.2009 01:19

Regiony przeznaczyły ponad 8,8 mld zł na inwestycje w drogi, koleje, lotniska i ochronę środowiska.

Regiony przeznaczyły ponad 8,8 mld zł na inwestycje w drogi, koleje, lotniska i ochronę środowiska. Unia dołoży samorządom do budowy i remontów prawie 7 tys. kilometrów lokalnych dróg

Foto: Rzeczpospolita

Do 2015 roku szesnastu marszałków chce zmodernizować w sumie 6888 km dróg wojewódzkich czy gminnych i 1123 km linii kolejowych. Na drogi przeznaczyli w sumie ponad 3,4 mld euro, na modernizację torów — 624,4 mln euro a na projekty lotniskowe w Regionalnych Programach Operacyjnych zarezerwowali prawie 322 mln euro. Najwięcej bo 6,72 mld euro zostanie wydane na inwestycje związane z ochroną środowiska — m.in. na budowę oczyszczalni ścieków.

Najlepiej idzie im wydawanie pieniędzy na drogi i projekty środowiskowe. Umowy na dofinansowane tych inwestycji zostały podpisane odpowiednio na kwotę 6 mld zł (ok. 1,42 mld euro) i 1,96 mld zł (ok. 479 mln euro). Najważniejszą barierą w realizacji inwestycji w infrastrukturę jest brak prawa zgodnego z unijnymi regułami. Dopiero na początku tego roku regiony na dobre ruszyły z wydawaniem unijnych środków, po tym, jak naprawiliśmy prawo ochrony środowiska. Choć do dziś borykają się ze skomplikowanymi procedurami. Teraz z kolei samorządy wstrzymują inwestycje w regionalną energetykę, rewitalizację, infrastrukturę telekomunikacyjną, projekty badawczo — rozwojowe. Powód? Wciąż czekają na rozporządzenie, które regulować będzie zasady przyznawania dotacji na tego typu projekty.

Raczkują także inwestycje w lotniska regionalne — dopiero kilka dni temu zaczęły obowiązywać zasady dofinansowania takich inwestycji (udzielania pomocy publicznej). Niektóre regiony, aby ruszyć z projektami, podzieliły je na części.

— Władze województwa podjęły decyzję o podziale projektu na trzy etapy. Władze portu lotniczego w Bydgoszczy złożyły już wnioski o dotacje na dwa pierwsze, które nie obejmują prac objętych pomocą publiczną. Na złożenie ostatniego wniosku spółka ma czas do końca roku — mówi Joanna Araszewicz z urzędu marszałkowskiego województwa kujawsko — pomorskiego.

Rozporządzenie które określa jakie inwestycje mogą być refundowane z unijnych funduszy weszło w życie dopiero 3 listopada. Większość marszałków zobowiązało porty lotnicze do złożenia wniosków o dofinansowanie w ciągu ok. 10 dni. Taki termin wiąże zarząd Lubelskiego lotniska. Władze portu lotniczego Jasionka w Rzeszowie mają czas do końca listopada.

Władze łódzkiego lotniska na rozporządzenie i co za tym idzie możliwość złożenia wniosku o unijne pieniądze czekały już od roku. Tylko to bowiem wstrzymywało rozpoczęcie inwestycji. Włodarze regiony zachodniopomorskiego są w trakcie powoływania spółki, która będzie zarządzać lotniskiem w Zegrzu Pomorskim. Inwestycja ma rozpocząć się do końca marca 2010 r. Do końca kwietnia nowy zarządca lotnisk ma złożyć wniosek o dofinansowanie. Obecnie trwają prace nad studium wykonalności i przejmowanie ziemi od Agencji Mienia Wojskowego. Najbardziej opóźnionym projektem lotniskowym, który ma być współfinansowany z funduszy unijnych jest budowa portu w Modlinie.

— Studium wykonalności będzie gotowe jeszcze do końca 2009 roku — mówi Marta Milewska, rzecznik mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego. Jak dodaje, opóźnienie wynika z tego, że Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze nie wniosło do spółki aportem dokumentacji technicznej, a nowa ma być gotowa w czwartym kwartale tego roku.

Kwota ponad 624 mln euro za które zostanie zmodernizowanych ponad 1,1 tys. km torów to odpowiedź na postulaty spółki PKP Polskie Linie Kolejowe, która dostała na swoje inwestycje mniej niż oczekiwała w ramach rządowego programu Infrastruktura i Środowisko.

Najwięcej na nowe tory przeznaczyły województwa Śląskie (134 mln euro) i Mazowieckie (96,4 mln euro). Najwięcej km linii kolejowych odnowią władze Wielkopolski i zachodniego Pomorza.

— Beneficjentem środków będzie PKP PLK i to ona musi zapewnić wkład własny — wyjaśnia Władysław Husejko, marszałek województwa Zachodniopomorskiego. — Chcemy m.in. zapewnić połączenie kolejowe z Szczecińskim lotniskiem — dodaje.

Najwięcej pieniędzy na inwestycje transportowe i środowiskowe rozdzieliło już Mazowsze (1 mld zł) i Podkarpacie (806,5 mln zł). — To oznacza, że trafiliśmy w oczekiwania gmin i powiatów — mówi Bogdan Rzońca, wicemarszałek Podkarpacia.

— Chcemy inwestować w infrastrukturę, która będzie służyć całemu województwu. Podkarpacie jest również w czołówce pod względem planowanych modernizacji dróg. Inwestycje mają dotyczyć 689 km tras, głównie będą polegać na remontach, nie odnowach. Sieć dróg mamy dobrą, tyle że kiepskiej jakości — podsumowuje marszałek Rzońca.

Bariery prawne opóźniają także realizację inwestycji środowiskowych, przede wszystkim w oczyszczalnie ścieków. Wciąż bowiem nie jest gotowy Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych. — Brak tego dokumentu uniemożliwia nam pełną ocenę wniosków o dofinansowanie — mówi Aleksandra Gorzelak-Nieduży, rzecznik województwa podkarpackiego.

— Na wydawaniu unijnych pieniędzy odbija się kryzys. Z jednej strony zła sytuacja gospodarcza zmusiła regiony do wysiłku inwestycyjnego. Z drugiej spowodowała problemy z finansowaniem. — Dopuściliśmy możliwość podziału projektów na mniejsze albo przesuwania ich realizacji — mówi Araszewicz. Samorządowcy nie dostają także na czas pieniędzy z budżetu państwa, a przez to dotacje z opóźnieniem zasilają konta inwestorów.

[ramka][b]Czas na mobilizację[/b]

[i]Jerzy Kwieciński, były wiceminister rozwoju regionalnego[/i]

Prawdziwe przyspieszenie w unijnych inwestycjach infrastrukturalnych w regionach dopiero przed nami. Te, które już zdobyły dofinansowanie to w większości mniejsze projekty, wybrane w tegorocznych konkursach.

Najważniejsze i największe przedsięwzięcia infrastrukturalne poszczególnych województw to projekty kluczowe, które w dużej części są „uśpione”. Ich realizacja jest zdecydowanie trudniejsza zarówno organizacyjnie, jak i finansowo. W wielu przypadkach, podmiotom odpowiedzialnym za te inwestycje brakuje także motywacji – mają bowiem wstępnie zagwarantowane wsparcie, nie muszą walczyć o nie w konkursach.

To błędne myślenie. Koniec 2009 roku to najwyższy czas, by władze województw zaczęły dokładnie przyglądać się, monitorować, jak przebiega realizacja projektów. Jeśli pojawia się ryzyko opóźnień, środki powinny być przesuwane na inne inwestycje. O ile bowiem w 2010 roku nie grozi nam utrata środków, prawdziwy test z wykorzystania pomocy unijnej czeka nas za dwa lata.[/ramka]

Do 2015 roku szesnastu marszałków chce zmodernizować w sumie 6888 km dróg wojewódzkich czy gminnych i 1123 km linii kolejowych. Na drogi przeznaczyli w sumie ponad 3,4 mld euro, na modernizację torów — 624,4 mln euro a na projekty lotniskowe w Regionalnych Programach Operacyjnych zarezerwowali prawie 322 mln euro. Najwięcej bo 6,72 mld euro zostanie wydane na inwestycje związane z ochroną środowiska — m.in. na budowę oczyszczalni ścieków.

Najlepiej idzie im wydawanie pieniędzy na drogi i projekty środowiskowe. Umowy na dofinansowane tych inwestycji zostały podpisane odpowiednio na kwotę 6 mld zł (ok. 1,42 mld euro) i 1,96 mld zł (ok. 479 mln euro). Najważniejszą barierą w realizacji inwestycji w infrastrukturę jest brak prawa zgodnego z unijnymi regułami. Dopiero na początku tego roku regiony na dobre ruszyły z wydawaniem unijnych środków, po tym, jak naprawiliśmy prawo ochrony środowiska. Choć do dziś borykają się ze skomplikowanymi procedurami. Teraz z kolei samorządy wstrzymują inwestycje w regionalną energetykę, rewitalizację, infrastrukturę telekomunikacyjną, projekty badawczo — rozwojowe. Powód? Wciąż czekają na rozporządzenie, które regulować będzie zasady przyznawania dotacji na tego typu projekty.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów