Reklama
Rozwiń
Reklama

W Białej Podlaskiej chcieli PO-PiS-u, będzie sąd

Członkowie Platformy poparli kandydata PiS na prezydenta Białej Podlaskiej. Zamieszanie trwa już tydzień. Czy niepokornych członków PO czeka kara?

Publikacja: 01.12.2010 05:33

Posiedzenie zarządu Platformy Obywatelskiej

Posiedzenie zarządu Platformy Obywatelskiej

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Wyborcze zamieszanie w Białej Podlaskiej trwa już ponad tydzień. Po pierwszej turze wyborów, w których Adam Chodziński, kandydat Platformy na prezydenta miasta zajął trzecie miejsce, powiatowe władze partii zawarły koalicję z PiS. Porozumienie przewidywało poparcie w drugiej turze kandydata PiS posła Adama Abramowicza oraz – gdyby wygrał – współrządzenie miastem.

– Obaj przystąpiliśmy do tej kampanii, by walczyć z marazmem, z jakim mamy do czynienia w Białej Podlaskiej po 12 latach rządów Andrzeja Czapskiego (bezpartyjny – red.) – opowiada Abramowicz. – Nasze programy w wielu punktach były zbieżne, więc po pierwszej turze zarząd powiatowy PO uznał, że warto zawiązać koalicję na rzecz rozwoju miasta, ponad podziałami politycznymi.

Billboardy ze ściskającymi sobie dłoń Chodzińskim i Abramowiczem pojawiły się na ulicach Białej Podlaskiej.

Ale oburzył się szef PO na Lubelszczyźnie poseł Stanisław Żmijan: – To złamanie naszych partyjnych ustaleń. Żaden scenariusz, jaki rozważaliśmy przed rozstrzygnięciami z pierwszej tury, nie zakładał koalicji z PiS.

Po jego interwencji regionalne władze Platformy uchyliły decyzję struktur powiatowych i wezwały komitet Abramowicza do wycofania z materiałów wyborczych logo Platformy. Wobec Chodzińskiego skierowany zaś został do sądu koleżeńskiego wniosek o wyrzucenie z PO.

Reklama
Reklama

„Rz” nie udało się wczoraj skontaktować z Chodzińskim. – Wyłączył telefon. Boi się rozmawiać z dziennikarzami, żeby nie pogorszyć swojej i tak trudnej sytuacji w partii – twierdzi jego znajomy.

– Nie było żadnych scenariuszy przed wyborami, bo graliśmy na wygraną – mówi natomiast Józef Bergier, senator PO z Białej Podlaskiej, który stał na czele komitetu honorowego Chodzińskiego.

W oświadczeniu opublikowanym wczoraj w lokalnych mediach zachęcał do głosowania na Abramowicza. „Z chwilą gdy władze Platformy Obywatelskiej w Białej Podlaskiej upoważniły Adama Chodzińskiego do poparcia Adama Abramowicza również i ja wspieram tego kandydata” – napisał.

– Nie znam żadnego dokumentu władz regionu, który uchylałby uchwałę zarządu powiatu – zarzeka się Bergier.

– Jeśli to prawda, także senatora postawimy przed sąd koleżeński – mówi Żmijan.

Abramowicz zapewnia, że władze PiS nie miały nic przeciwko samorządowej współpracy z PO. Wczoraj zarząd okręgowy PiS w Łodzi zaapelował do wyborców o głosowanie w drugiej turze na Hannę Zdanowską, kandydatkę PO, której przeciwnikiem będzie Dariusz Joński z SLD.

Wyborcze zamieszanie w Białej Podlaskiej trwa już ponad tydzień. Po pierwszej turze wyborów, w których Adam Chodziński, kandydat Platformy na prezydenta miasta zajął trzecie miejsce, powiatowe władze partii zawarły koalicję z PiS. Porozumienie przewidywało poparcie w drugiej turze kandydata PiS posła Adama Abramowicza oraz – gdyby wygrał – współrządzenie miastem.

– Obaj przystąpiliśmy do tej kampanii, by walczyć z marazmem, z jakim mamy do czynienia w Białej Podlaskiej po 12 latach rządów Andrzeja Czapskiego (bezpartyjny – red.) – opowiada Abramowicz. – Nasze programy w wielu punktach były zbieżne, więc po pierwszej turze zarząd powiatowy PO uznał, że warto zawiązać koalicję na rzecz rozwoju miasta, ponad podziałami politycznymi.

Reklama
Prawo drogowe
Rząd chce podwyższyć opłaty za przejazd drogami ekspresowymi i autostradami
Nieruchomości
Spółdzielcy będą wreszcie na swoim. Rząd chce rozwiązać problem z PRL
Konsumenci
Frankowicze. Sąd nie zawsze związany stanowiskiem sądu odwoławczego
Prawo rodzinne
Jak po rozwodzie wycenić nakłady małżonka na wspólny majątek? Wyrok SN
Materiał Promocyjny
Jak budować strategię cyberodporności
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama