Regionalne izby obrachunkowe są państwowymi organami nadzoru i kontroli nad gospodarką finansową jednostek samorządu terytorialnego. Kandydata na pozaetatowego członka kolegium w jednej z 16 izb zgłosiła rada miasta w jednomyślnej uchwale.
Na ogłoszenie o konkursie odpowiedziały dwie osoby, ale ostatecznie przystąpił do niego tylko kandydat zgłoszony przez radę miasta. Konkurs składał się z dwóch części. Po zdaniu wymaganych egzaminów kandydaturę miało jeszcze zaopiniować kolegium RIO. Kandydat egzaminy zdał, lecz nie został przyjęty na wskazane stanowisko z powodu negatywnej opinii kolegium RIO.
Czytaj więcej:
Prezes RIO uznał, że taki powód wyklucza wystąpienie do premiera z wnioskiem o powołanie na stanowisko pozaetatowego członka kolegium RIO. Wprawdzie kompetencje do powołania należą do premiera, ale ustawa o regionalnych izbach obrachunkowych wymaga przedstawienia przez prezesa RIO wniosku w tej sprawie oraz opinii kolegium RIO prezesowi Rady Ministrów.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu skarżący zakwestionował taką argumentację. Jego zdaniem opinia kolegium RIO nie jest wiążąca dla premiera. Żaden przepis nie wymaga zresztą, by była pozytywna, wymagane jest jedynie jej wydanie.