Warszawiak jest wśród mieszkańców kraju w najkorzystniejszej sytuacji – komentuje wyniki podane przez Urząd Statystyczny w Warszawie rzecznik GUS, socjolog, Wiesław Łagodziński. – Ma najwyższą pensję, ponad 4 tys. zł, największy wybór pracy, najlepszy dostęp do lekarza, a także szkół, teatrów, sklepów – wyjaśnia.
[srodtytul]Troszkę starszy...[/srodtytul]
Statystyczny warszawiak częściej jest kobietą. Na przestrzeni ostatniego roku odsetek pań w stolicy wzrósł o 1 proc. Teraz stanowią one 54 proc. mieszkańców. Na 100 mężczyzn przypada 117 kobiet. Najwięcej warszawiaków, ponad 13 proc., mieszka na Mokotowie, ale dynamicznie rozwijającymi się dzielnicami są Białołęka, Ursus, Targówek. Na podobnym poziomie, choć z niewielką tendencją wzrostową, utrzymuje się liczba zawartych małżeństw. W pierwszym półroczu ub.r. było ich 4053, co dawało 4,8 związków na 1 tys. mieszkańców stolicy. Najczęściej zawierano je w Śródmieściu. To tutaj są kościoły najchętniej wybierane przez młodych.
[wyimek]1,7 mln osób - tylu mieszkańców liczy według statystyk stolica. Szacuje się, że jest ich 500 tys. więcej[/wyimek]
– Warszawiak to też człowiek, który, jeśli chce, zawsze znajdzie pracę i to często taką, której szuka, w której się realizuje – mówi Łagodziński. I dodaje, że statystyczne bezrobocie sięgające 3 proc. nie odpowiada rzeczywistości. Najwięcej bezrobotnych zarejestrowanych jest na Pradze, ale – jak twierdzą w urzędzie pracy – bezrobocie to często wolny wybór mieszkańców.