Reklama

Służba cywilna: nagrody za nic dla urzędników

Prawie każdy członek korpusu służby cywilnej dostał już w tym roku bonus za to, że... przyszedł do pracy.

Aktualizacja: 30.11.2012 08:47 Publikacja: 30.11.2012 01:13

Siedziba Ministerstwa Obrony Narodowej

Siedziba Ministerstwa Obrony Narodowej

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Niemal wszyscy polscy urzędnicy mają szczególne osiągnięcia w pracy. Tak wynika z praktyki przyznawania nagród w korpusie służby cywilnej. W niemal wszystkich ministerstwach i urzędach wojewódzkich w tym roku nagrody otrzymało ponad 90 proc. członków korpusu służby cywilnej.

Z informacji zebranych przez „Rz" w urzędach różnych szczebli wynika, że najniższe gratyfikacje kwartalne wynoszą 100 zł, ale najwyższe – w ministerstwach – sięgają nawet 20 tys. zł.

Takie wyróżnienia to dla urzędów nie lada wydatek. Na przykład w MSW w tym roku wydano na nie blisko 6 mln zł brutto. W całej służbie cywilnej przeznacza się na nie ponad  570 mln zł rocznie.

Tytani pracy

Zgodnie z ustawą o służbie cywilnej nagrody przyznaje się jedynie za szczególne osiągnięcia w pracy zawodowej. Szczególne osiągnięcia to te ponadprzeciętne, czyli przekraczające oczekiwania, jakie wiąże się z wykonywaniem przez pracownika obowiązków.

– Nagrody otrzymują  tylko ci pracownicy, którzy w sposób szczególny wyróżnili się w pracy zawodowej. Wysokość indywidualnej nagrody uzależniona jest od stopnia obciążenia pracą, sposobu wywiązywania się z obowiązków służbowych, osobistego zaangażowania, osiąganych wyników, zajmowanego stanowiska oraz wykonywania czynności wykraczających poza zakres obowiązków służbowych – podkreśla Joanna Dębek z Ministerstwa Sprawiedliwości.

Reklama
Reklama

I dodaje, że szczególnie honorowani są także ci pracownicy, którzy zostali okresowo obciążeni dodatkowymi obowiązkami, z powodu np. długotrwałej choroby innego pracownika.

– Aby przyznać taką nagrodę, pracownik powinien się czymś wyróżnić. Samo przychodzenie punktualnie do pracy nie wystarczy. Nie powinno być tak, że otrzymują je prawie wszyscy członkowie korpusu służby cywilnej – mówi prof. Michał Kulesza.

Szczodrzy dyrektorzy

Fundusz nagród wynosi 3 proc. planowanych wynagrodzeń osobowych, ale może być przez dyrektorów generalnych podwyższany w ramach posiadanych środków na wynagrodzenia – tak mówią przepisy. Z naszych obliczeń wynika, że w zeszłym roku wynosił on średnio 9 proc. W ten sposób urzędy omijają zamrożenie płac w służbie cywilnej.

Najwięcej, bo aż 13,2 proc., fundusz nagród wynosił w urzędach kontroli skarbowej. Najmniej – 5 proc. – w placówkach zagranicznych, ale tam wynagrodzenia są i tak dość wysokie.

– Praktyka przyznawania nagród w wielu urzędach jest zbyt egalitarna, co zmniejsza motywacyjne walory nagradzania. Może to być wynikiem próby zmniejszenia różnicy między wyższymi wynagrodzeniami specjalistów w sektorze prywatnym i niższymi w administracji państwowej. Szef służby cywilnej wydał w tym roku zarządzenie zawierające zalecenia dla dyrektorów generalnych, jak przyznawać nagrody, by skutecznie motywowały do pracy. Mamy nadzieję, że urzędy wdrożą te zalecenia – mówi Wojciech Zieliński, zastępca dyrektora departamentu służby cywilnej w Kancelarii Premiera.

Wdrażanie zaleceń nadal jednak trwa, choć zarządzenie szefa służby cywilnej zostało wydane w maju. Zgodnie z zarządzeniem nagrody mają być przyznawane za fakt szczególnie dobrego wykonywania obowiązków z uwzględnieniem ilości, jakości i złożoności wykonywanej pracy, a także samodzielności i zaangażowania pracownika.

Reklama
Reklama

Nagradzana może więc być np. praca w zespołach, wykonanie konkretnego zadania czy  prowadzenie szkoleń wewnętrznych. Jednak wewnętrzne regulaminy przyznawania nagród w urzędach są tak skonstruowane, że mogą je otrzymywać właściwie wszyscy za wszystko.

– W Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim nagrody przyznawane są na podstawie kryteriów zawartych w zarządzeniu dotyczącym przyznawania nagród w urzędzie. Bierze się pod uwagę frekwencję pracowników, w szczególności brak długotrwałych zwolnień lekarskich i innych nieobecności niepłatnych, dodatkowe czasowe obciążenie pracą, zaangażowanie i przejawianą inicjatywę oraz wydajność w pracy – mówi Monika Frenkiel, rzeczniczka prasowa wojewody.

Na podstawie takich kryteriów przyznano w tym roku  nagrody 95 proc. zatrudnionych w urzędzie członków  służby cywilnej.

– To niewątpliwie nadużycie prawa – uważa prof. Michał Kulesza.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Spadki i darowizny
Czy darowizna sprzed lat liczy się do spadku? Jak wpływa na zachowek?
Internet i prawo autorskie
Masłowska zarzuca Englert wykorzystanie „kanapek z hajsem”. Prawnicy nie mają wątpliwości
Prawo karne
Małgorzata Manowska reaguje na decyzję prokuratury ws. Gizeli Jagielskiej
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama