Reklama

Sędzia SN Antoni Bojańczyk skarży się na tzw. starych sędziów tego sądu

Krajowa Rada Sądownictwa odcina się od afery hejterskiej. W konkursie na sędziowski wakat przepada pełnomocnik jednego z zamieszanych w nią sędziów.

Aktualizacja: 15.10.2019 18:54 Publikacja: 15.10.2019 17:50

Antoni Bojańczyk

Antoni Bojańczyk

Foto: rp.pl

Podczas wtorkowego posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa jej członkowie przeprowadzali m.in. nabór na wakaty do Sądu Okręgowego w Częstochowie. Wśród startujących znalazł się adwokat Piotr Urbanek, ostatnio pełnomocnik w sprawach sędziego Arkadiusza Cichockiego zamieszanego w aferę hejterską. Rada negatywnie zaopiniowała jednak jego kandydaturę.

Kolejna sprawa, która trafiła do KRS, dotyczy sędziego Antoniego Bojańczyka. To sędzia Izby Kontroli i Spraw Nadzwyczajnych Sądu Najwyższego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Administracja rządowa
Ile zarabiają urzędnicy służby cywilnej? Znaczenie ma ministerstwo i stanowisko
Reklama
Reklama