Zdaniem autorów apelu, jest to "niezbędne do przywrócenia praworządności w Polsce oraz zagwarantowania obywatelom Polski i innych państw członkowskich prawa do niezależnego sądu". Wskazują oni, że "Polska neo-KRS w praktyce swojego funkcjonowania wielokrotnie udowodniła już, że jest organem realizującym oczekiwania władzy, która wybrała sędziów do jej składu. Przez ostatnie lata bezpardonowego ataku na gwarancje niezawisłości sędziów nie zajęła stanowiska w obronie tej wartości. Przeciwnie, czynnie wspierała systematyczne osłabianie niezależności władzy sądowniczej, przede wszystkim poprzez udział w nielegalnej procedurze nominacyjnej sędziów".

Sygnatariusze apelu podkreślają, że "KRS stała się organem represji i politycznego podporządkowania". Ma na to wskazywać m.in. udział w procedurze przenoszenia sędziów w stan spoczynku, pomimo ich chęci dalszego orzekania, zatwierdzanie decyzji o przenoszeniu sędziów do innych wydziałów bez ich zgody, co stanowi środek represji wobec sędziów, czy ingerencja w trwające sprawy poprzez sugerowanie wysłania na szkolenie sędzi, która wydała wyrok niewygodny dla partii rządzącej.

Czytaj więcej

Szefowa KRS zaproponowała sędzi szkolenie. "Nieetyczne, godzące w powagę sądu"

W piśmie wskazano, że "żadna z ustaw uchwalonych przez polski Sejm nie rozwiąże problemu funkcjonowania nielegalnej Krajowej Rady Sądownictwa (neo-KRS) i jej udziału w procedurze powoływania sędziów". - Przeciwnie, utrwalane są wszystkie patologie związane z politycznym systemem powołań sędziowskich. Dewastacja państwa prawa rozszerza się. Upolityczniony Trybunał Konstytucyjny nie rozstrzyga żadnych zagadnień prawnych w duchu wspólnotowego dorobku prawnego. Z udziałem neo-KRS powołano do tej pory 3000 sędziów, których wyroki mogą być skutecznie podważane z uwagi na wadliwość procedury nominacyjnej - czytamy.

Sędziowie i prokuratorzy podpisani pod apelem są przekonani, że "warunkiem koniecznym do przywrócenia praworządności w Polsce jest uzdrowienie Krajowej Rady Sądownictwa". - Nie można przywrócić rządów prawa walcząc jedynie ze skutkami, a nie z przyczynami kryzysu. Dalsze zwlekanie przez KE z wszczęciem postępowania przeciwnaruszeniowego stanowi zgodę na zatruwanie polskiego i unijnego wymiaru sprawiedliwości sędziami powołanymi niezgodnie z prawem i niszczenie rządów prawa - wskazują w piśmie.