Sędzia, która skazała Wydrzyńską, chce kolejnego awansu

Sędzia awansowana w dniu wydania wyroku skazującego Justynę Wydrzyńską za pomocnictwo w aborcji, stara się o kolejny awans. Według OKO.press ma na to spore szanse.

Publikacja: 24.03.2023 12:31

Aktywistka Justyna Wydrzyńska (P-tył) i sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz (L) na sali Sądu Okręgowego

Aktywistka Justyna Wydrzyńska (P-tył) i sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz (L) na sali Sądu Okręgowego w Warszawie

Foto: PAP/Paweł Supernak

Sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Południe Agnieszka Brygidyr-Dorosz 14 marca skazała Justynę Wydrzyńską, aktywistkę Aborcyjnego Dream Teamu,  na osiem miesięcy prac społecznych za udostępnienie innej kobiecie tabletek wczesnoporonnych. Tego samego dnia otrzymała od Zbigniewa Ziobry awans - delegację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. 

Jak ustaliło OKO.press, w tym samym czasie Brygidyr-Drorosz starała się również o inny awans: na stałego sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jest jedyną kandydatką na jedno wolne stanowisko w tym konkursie. 22 marca 2022 roku Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie pozytywnie zaopiniowało jej kandydaturę, choć Brygidyr-Drorosz ma krótkie, trzyletnie doświadczenie w orzekaniu (była prokuratorem). W skład kolegium wchodzą głównie prezesi sądów z nominacji Ziobry, a kieruje tym gremium Piotr Schab, który jest prezesem stołecznego sądu apelacyjnego. Sędzia ma więc spore szanse, by dostać od nowej KRS nominację do sądu, nad którym jest już tylko Sąd Najwyższy.

Czytaj więcej

Pierwszy taki wyrok w Polsce. Aktywistka skazana za pomoc w aborcji

Brygidyr-Dorosz zgłosiła swoją kandydaturę na początku października 2022 roku. Jej praca i kwalifikacje są już ocenione przez sędziego wizytatora. Miał dać jej pozytywną opinię, z zastrzeżeniami. 

OKO.press przypomina, że o delegacjach sędziów decyduje ministerstwo sprawiedliwości, na czele którego stoi obecnie Zbigniew Ziobro. Natomiast o nominacjach na sędziego danego sądu decyduje KRS, której członkowie w większości związani są z obecną władzą, w tym z ministrem sprawiedliwości.

Jeszcze będąc prokuratorem Agnieszka Brygidyr-Dorosz  aż 14 razy starała się o nominację sędziowską - dowiedział się serwis.  Zawsze miała od kilkunastu do nawet 80 kontrkandydatów, z którymi przegrywała. Stara KRS uznawała, że byli lepsi. Nominację na sędziego dostała dopiero w 2019 roku od nowej KRS i to od razu na sędziego okręgowego.

Sędzia Sądu Okręgowego Warszawa-Praga Południe Agnieszka Brygidyr-Dorosz 14 marca skazała Justynę Wydrzyńską, aktywistkę Aborcyjnego Dream Teamu,  na osiem miesięcy prac społecznych za udostępnienie innej kobiecie tabletek wczesnoporonnych. Tego samego dnia otrzymała od Zbigniewa Ziobry awans - delegację do Sądu Apelacyjnego w Warszawie. 

Jak ustaliło OKO.press, w tym samym czasie Brygidyr-Drorosz starała się również o inny awans: na stałego sędziego Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Jest jedyną kandydatką na jedno wolne stanowisko w tym konkursie. 22 marca 2022 roku Kolegium Sądu Apelacyjnego w Warszawie pozytywnie zaopiniowało jej kandydaturę, choć Brygidyr-Drorosz ma krótkie, trzyletnie doświadczenie w orzekaniu (była prokuratorem). W skład kolegium wchodzą głównie prezesi sądów z nominacji Ziobry, a kieruje tym gremium Piotr Schab, który jest prezesem stołecznego sądu apelacyjnego. Sędzia ma więc spore szanse, by dostać od nowej KRS nominację do sądu, nad którym jest już tylko Sąd Najwyższy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP