Reklama

Stowarzyszenie Sędziów Themis przeciwko dyskredytowaniu Sądu Najwyższego przez Zbigniewa Ziobrę

Stowarzyszenie Sędziów Themis zaprotestowało przeciwko wykorzystaniu przez Zbigniewa Ziobrę jednostkowego orzeczenia do dyskredytowania Sądu Najwyższego i usprawiedliwiania niszczenia niezależności wymiaru sprawiedliwości w celach politycznych.

Aktualizacja: 20.03.2018 10:35 Publikacja: 20.03.2018 07:15

Stowarzyszenie Sędziów Themis przeciwko dyskredytowaniu Sądu Najwyższego przez Zbigniewa Ziobrę

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

dgk

Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Themis wydał stanowisko w sprawie wypowiedzi ministra sprawiedliwości z  17 marca 2018 dotyczącej kontrowersyjnego orzeczenia Sądu Najwyższego ws. dyscyplinarnej sędziego Pawła M., który ukradł element wiertarki w markecie budowlanym. SN znacząco złagodził wyrok dyscyplinarny I instancji: wydalenie sędziego z zawodu zamienił na obniżenie mu wynagrodzenia o 20 proc. na okres dwóch lat. Uzasadniał orzeczenie „rażącą niewspółmiernością kary" wymierzonej przez Sąd I instancji.

W sobotę minister Zbigniew Ziobro zwołał konferencję prasową, na której zapowiedział zaostrzenie kar dyscyplinarnych dla sędziów.

– Koniec przyzwolenia dla sędziów-złodziei. Musimy podnieść standardy zawodowe sędziów w Polsce, musimy skończyć z myśleniem ludzi, którzy traktują się jak nadzwyczajną kastę, którzy stawiają się ponad prawem i dlatego też chciałbym zapowiedzieć po wczorajszym bulwersującym rozstrzygnięciu Sądu Najwyższego, że w najbliższym czasie przedstawię projekt zmian w ustawie o sądach powszechnych, który spowoduje, że niejako automatycznie z mocy ustawy tego rodzaju sędzia będzie eliminowany z zawodu - mówił minister.

To tej wypowiedzi dotyczy poniedziałkowe stanowisko Stowarzyszenia Sędziów Themis.

- Stowarzyszenie stoi niezmiennie na stanowisku, że sprawowanie urzędu sędziego wiąże się ze szczególną odpowiedzialnością. Tym samym istnieje kategoria zachowań, bez względu na to czy są one przestępstwami czy wykroczeniami, których dopuszczenie się powoduje, że dalsze sprawowanie wymiaru sprawiedliwości przez takie osoby jest niedopuszczalne. Jednocześnie każdorazowo należy brać pod uwagę wszelkie okoliczności sprawy, które muszą być wyjaśnione w rzetelnym procesie, należnym każdemu obywatelowi, a więc i sędziemu - pisze Zarząd Themis.

Reklama
Reklama

W jego ocenie bezpośredni wpływ Ministra Sprawiedliwości na przebieg tego procesu jest zaprzeczeniem gwarancji, które przysługują wszystkim obywatelom.

- Właściwe formowanie odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów musi odbywać się przez jawność tych postępowań i poddanie ich ocenie opinii społecznej, której treść nie jest obojętna dla ostatecznych rozstrzygnięć. Sędziowie muszą bowiem sprawować swój urząd w oparciu o zaufanie obywateli - czytamy w wydanym stanowisku.

Stowarzyszenie uważa, że dyskredytowanie Sądu Najwyższego i usprawiedliwianie niszczenia niezależności wymiaru sprawiedliwości w celach politycznych ma na celu ograniczenie ochrony praw i wolności obywatelskich pod pretekstem dbałości o wizerunek sądów.

Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
W sądach pojawią się togi z białymi lub złotymi żabotami. Wiemy, kto je włoży
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama