Reklama

Prokuratura złożyła odwołanie ws. siłowego zatrzymania sędziego Igora Tulei

Prokuratura Krajowa odwołała się od decyzji Izby Dyscyplinarnej, która odmówiła siłowego zatrzymania warszawskiego sędziego, Igora Tulei - informuje portal oko.press.

Aktualizacja: 22.05.2021 13:32 Publikacja: 22.05.2021 13:16

Igor Tuleya

Igor Tuleya

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

mat

Pod koniec kwietnia Izba Dyscyplinarna ogłosiła, że nie wyraża zgody na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie do prokuratury Igora Tulei, sędziego SO w Warszawie.

Sędzia Adam Roch w ustnym uzasadnieniu stwierdził, iż uprawdopodobnienie popełnienia przestępstwa przez sędziego Igora Tuleyę nie zostało wystarczająco dowiedzione.

Orzeczenie to nie jest prawomocne. Jak podaje portal oko.press, wydział spraw wewnętrznych Prokuratury Krajowej złożył 14 maja odwołanie od odmowy zatrzymania sędziego Igora Tulei. Dokument trafił do Izby Dyscyplinarnej, do sprawy nie został jeszcze wyznaczony skład, który ją rozpozna.

- Nie jest to zaskoczenie. Pewnie finał będzie taki jak z immunitetem, czyli ostatecznie Izba da zgodę na moje zatrzymanie – przyznał na łamach portalu sędzia Igor Tuleya.

Tuleya jest od 2010 r. sędzią Sądu Okręgowego w Warszawie, orzeka w sprawach karnych. Prokuratura zarzuca mu ujawnienie tajemnicy śledztwa i chce go za to postawić przed sądem.

Reklama
Reklama

Sprawa ta ma związek z orzeczeniem wydanym przez Igora Tuleyę w sprawie tzw. głosowania w sali kolumnowej. Posłowie opozycji zarzucali, że do tej sali utrudniano im wstęp. Sędzia Tuleya wytknął prokuraturze przedwczesne umorzenie śledztwa w tej sprawie. Wskazał, że z materiałów śledztwa wynikało, że protokoły z liczenia głosów były przerabiane i nakazał, by prokuratura oceniła, czy część posłów PiS nie złożyła w tej sprawie fałszywych zeznań. Posiedzenie sądu było jawne.

Postępowanie w sprawie głosowania natomiast zostało umorzone przez prokuraturę po raz drugi, bez możliwości odwołania do sądu. Prokuratura zdecydowała się natomiast ścigać sędziego Tuleyę.

Sędzia Igor Tuleya nie uznaje też decyzji Izby Dyscyplinarnej o uchyleniu mu immunitetu, gdyż jego zdaniem nie jest to sąd w rozumieniu prawa polskiego i europejskiego. - Nie unikam odpowiedzialności i nie ukrywam się przed prokuraturą. Stawiałem się na każde wezwanie. Dobrowolnie nie będę brać udziału w tych czynnościach prokuratorskich, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby prokurator doprowadził mnie siłą, jeśli nie wycofa się z tych zarzutów, nie umorzy postępowania i nie przeprosi za swoje działanie. Jestem pewien, że jednak taki będzie finał - stwierdził Igor Tuleya.

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Samorząd
Więcej czasu na plany ogólne w gminach. Bruksela idzie Polsce na rękę
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama