Jury przyznało już główne nagrodę Dominice Olszowy, ale publiczność wciąż ma szansę wybrać własnego laureata.
W tegorocznych „Spojrzeniach", organizowanej co dwa lata konkursowej wystawie o nagrodę Deutsche Bank (60 tys. zł) uczestniczy piątka finalistów, wytypowana przez artystów, zwycięzców wcześniejszych edycji. Reprezentują oni różne media i punkty widzenia.
Laureatka Dominika Olszowy (studia na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu ASP w Warszawie) przygotowała instalację, zatytułowaną „Stypa”, w której animację wideo łączy z przestrzennymi obiektami, czyli wywróconymi „do góry nogami” bankietowymi stołami, kojarzącymi się w pierwszej chwili z końcem jakiegoś korporacyjnego eventu czy rozrywkowej imprezy. Obraz na dużym błękitnym ekranie jednak upewnia nas, że chodzi o coś znacznie więcej. Lewitujący szkielecik w kosmicznych przestworzach i ironiczny napis z pytaniem „Co się stało Didulku?” kierują naszą uwagę w stronę spraw egzystencjalnych. Z tej perspektywy razem z autorką przypominamy sobie, że życie to skończona impreza; niestety często niezbyt udana. Podzielam zdanie jury, że to najdojrzalsza praca, tym mocniej poruszająca, że nie osuwa się w melodramatyczny ton.
Gizela Mickiewicz prezentuje z kolei rzeźbiarską kompozycję „Samotność widoków”. Na pozór jest to praca abstrakcyjna, złożona z ażurowych form z transparentnych materiałów. Ma jednak ukryte podteksty, dotyczące zarówno teorii widzenia, jak i skłaniające do filozoficznej refleksji. Trudno objąć całość jednym spojrzeniem. Przestrzenny układ oraz fakt, że oglądamy obiekty w ruchu powodują, że każdy postrzega tę kompozycję inaczej. Artystka (dyplom na ASP w Poznaniu w 2012 roku) stara się wykreować jak największą liczbę takich potencjalnych widoków. Zarazem prowokuje pytania o skończoność i nieskończoność, rzeczywistość i iluzję. Potwierdza przy tym, że dla współczesnych artystów rzeźba jest obszarem wciąż atrakcyjnym, a kreacyjne pomysły zdają się w niej nie kończyć.
Grupa Kem (Krzysztof Bagiński, Anna Miczko, Aleksandra Knychalska, Alex Baczyński-Jenkins) preferuje działania performatywne, koncentrując się na języku i emocjach. Przedmiotem zainteresowania kolektywu jest przemoc, czułość i erotyka analizowane z perspektywy queerowo-feministycznej.