Wskazywały na to nowe graffiti pojawiające się w różnych punktach. Najpierw zauważono fotograficzny wizerunek chłopca z karabinem maszynowym pośród namalowanych kredką kwiatów. Potem na narożniku budynku w okolicach Sunset Boulvard pojawił się komiksowy chłopiec Charlie Brown z „Fistaszków” z papierosem i kanistrem benzyny. Niedwuznacznie przymierzający się do „podpalenia” budynku. I Pissing Dog – pies załatwiający swoje fizjologiczne potrzeby na ścianie jednego z eleganckich domów w Beverly Hills.
Najwięcej emocji wzbudził wielki billboard na Sunset Boulvard. Nonszalancki Mickey Mouse jedną ręką podnosi koktajlowego drinka, a drugą chwyta za biust modelki, wyłaniającej się ze spodniego reklamowego plakatu. Z boku spogląda na nich Minnie niewinnymi czy może rozmarzonymi pod wpływem narkotyku oczami.
Styl Banksy’ego, ale czy to rzeczywiście on? – spekulacjom nie było końca. Wątpliwości rozwiał sam Banksy, publikując te same prace na swojej stronie internetowej.
Banksy został nominowany do nagrody Akademii Filmowej w kategorii dokument za pełnometrażowy film „Wyjście przez sklep z pamiątkami”. Opowieść o karierze francuskiego sklepikarza cierpiącego na obsesję filmowania wszystkiego nieoczekiwanie wkraczającego w undergroundowy świat artystów street artu i na wzór Banksy’ego robiącego karierę z dnia na dzień. Ten autoironiczny film to błyskotliwy komentarz do rozmaitych manipulacji sztuką współczesną. Czy dostanie Oscara, dowiemy się w nocy z 27 na 28 lutego.
Banksy nigdy nie pokazał publicznie swej twarzy, choć podaje się oszołamiające ceny, jakie jego prace osiągają na aukcjach. Budzi to niekończące się spekulacje. Czy jeśli wygra w Los Angeles, wyjdzie na scenę? Odsłoni twarz. Na filmie pojawia się zakapturzony. Czy na oscarowej gali ma podobny zamiar, a może wyjdzie w grupie osób w małpich maskach?