Pierwszy kwietnia w 1919 r. to nie były żarty. W każdym razie nie w Weimarze i nie dla przyszłości sztuki modernistycznej oraz całej nowoczesnej kultury. W mieście Goethego, Schillera, Herdera i konstytucji nowej niemieckiej republiki zainaugurowano szkołę artystyczną, która okazała się mieć kolosalny wpływ na architekturę, sztuki wizualne i projektowanie przemysłowe.
Minął prawie wiek. Do londyńskich kin trafia najnowszy film Mii Hansen-Love „Un amour de jeunesse", którego studiująca architekturę bohaterka jedzie na wycieczkę do słynnego kompleksu edukacyjnego Bauhaus Dessau. Jednocześnie dorobek szkoły jest przedmiotem jednej z najgłośniejszych obecnie wystaw w angielskiej metropolii. W galeriach Barbican Centre oglądamy „Bauhaus: Art as Life", największą poświęconą szkole ekspozycję w Wielkiej Brytanii od czasu tej w Royal Academy w 1968 r. (która objechała także inne wielkie miasta na świecie – m.in. Amsterdam, Paryż, Chicago, Tokio i Buenos Aires). Bardziej kompletna od tamtej, bo w latach 60. obiekty i projekty Bauhausu rozrzucone były, wraz z żyjącymi Bauhauslerami, po dwóch stronach żelaznej kurtyny. W tym roku otwarty zostanie także odbudowany, podobnie jak Bauhaus Dessau, ze zniszczeń II wojny światowej, leśny dom Gropiusa w Dessau. Bauhaus jest na fali. Dlaczego?
Niech wszystkim będzie lepiej
Ludwig Mies van der Rohe, ostatni dyrektor Bauhausu (już po przeniesieniu szkoły do przynajmniej tymczasowo bardziej politycznie sprzyjającego klimatu Dessau w Turyngii), pozostaje jednym z najbardziej wpływowych architektów XX w. Walter Gropius, założyciel Bauhausu, jest wciąż jednym z wielkich architektów, teoretyków i wizjonerów minionego stulecia.
Do dzisiaj spotykane jest rozwiązanie polegające na rezygnacji z dużych liter i pozostawieniu jedynie minuskuły. To pomysł właśnie Bauhausu, szczególnie bezczelny w Niemczech, w których języku dużą literą pisze się wszystkie rzeczowniki.
Zaprojektowane w Bauhausie obiekty użytkowe Gunty Stölzl, Marianne Brandt i Almy Buscher wciąż są w produkcji – takie zwycięstwo nad czasem odniosło bardzo niewielu designerów.