Trzej fotoreporterzy Wojciech Grzędziński, Krzysztof Miller i Maksymilian Rigamonti wyszukali w swoich archiwach zdjęcia kobiet z zakątków świata dotkniętych wojną i pokazali je w Galerii Kordegarda.
Wystawa "Kobieta na wojnie" ma przypomnieć o tym, że współczesność nie jest wolna od konfliktów zbrojnych, w których oprócz walczących, cierpią osoby postronne. - Kobieta jest synonimem niewinnej ofiary wojny. Choć nie bierze udziału w walkach, nieuchronnie staje się uczestniczką wojennych wydarzeń - mówi kurator wystawy Jolanta Rycerska. Dodaje, że na zdjęciach prezentowanych w Galerii Kordegarda nie ma kobiet walczących. - Na fotografiach Maksymiliana Rigamontiego kobiety są ukazane nie wprost - jako obiekty tęsknot żołnierzy przebywających w bazach, natomiast Wojciech Grzędziński i Krzysztof Miller pokazują dramaty kobiet bardziej dosłownie - gdy doznają krzywd ze strony walczących, rozpaczają po stracie bliskich, bądź gdy w prozaicznych czynnościach podejmują walkę o przetrwanie najbliższych i wysiłki odbudowy codziennego życia na ruinach dotychczasowego świata - wyjaśnia Jolanta Rycerska.