Blisko rok trwały starania o sprowadzenie płócien francuskich impresjonistów do Poznania. Anna Hryniewiecka - dyrektor CK Zamek, podkreśla, że gdy tylko pojawił się impuls z Ambasady Francuskiej w Polsce, natychmiast podjęto starania i nawiązano bezpośredni kontakt z Radą Regionu Dolnej Normandii (Conseil Regional de Basse-Normandie). Właśnie ona jest właścicielem kolekcji "Peindre en Normandie" ( "Malowanie Normandii") stworzonej w 1992 r. i  stale wystawianej w Abbaye aux Dames w Caen we Francji.

Do Poznania trafiło 80 najbardziej znaczących  i reprezentatywnych dzieł francuskich impresjonistów i  postimpesjonistów. Są tu prace  m.in. Eugene'a Boudina, Raoula Dufy'ego, Alberta Marqueta i Alberta Lebourga. Anna Hryniewiecka zaznacza, że zarówno cała kolekcja licząca ponad 150 obrazów, jak i wybór dokonany przez Alain'a Tapié, ukazuje przełom w myśleniu o malarstwie, który dokonał się pod koniec XIX w.
- Widzimy tu – mówi dyrektor Hrniewiecka - odejście od akademizmu w pracach uznanych mistrzów i malarzy mniej znanych, a wszystko jest inspirowane krajobrazem Normandii. Każdy z obrazów ma charakter impresji, a cała  ekspozycja nie tylko umożliwia obcowanie ze sztuką, ale jest również opowieścią o definicji malarstwa, pozycji artysty i kulturze XIX wieku .

Alain Tapié - dyrektor francuskiej kolekcji - zwraca również uwagę na wybitne nazwiska twórców dzieł, które zawitały do Poznania. Jest to jedyna taka wystawa w Polsce. Jednak dyrektor Tapié utrzymuje, że nie tak istotne jest, kto namalował dany obraz, ale jak to zrobił i  w jaki sposób uwiecznił część Normandii. Podkreśla to, że impresjoniści zerwali z historyzmem i scenami rodzajowymi, a rangę nadali pracy zwykłych ludzi. Preferowali jasne barwy i rozświetlone słońcem plenery. Alain Tapié przekonuje również, że  na poznańskiej wystawie można zobaczyć, jak małe są różnice między pracami powstałymi w Normandii w pierwszej połowie XIX w. i pod koniec tego stulecia. Pierwsze z nich kwalifikowane są do romantyzmu, a drugie do impresjonizmu.  Artystów jed-nak, jego zdaniem, wciąż urzekały  te same miejsca, te same motywy i zestawiając w ekspozycji takie obrazy można uzmysłowić sobie inspiracje, jakie niesie natura Normadii. Wydaje się ona wręcz siłą sprawczą, bo chociaż okres impresjonizmu zamyka się w latach 1874-1895, to impresyjny sposób ujmowania natury u artystów z tej części Francji widać i wcześniej, i później - konkluduje Alain Tapié.

Całość wystawy w CK Zamek podzielono na cztery części. W pierwszej są obrazy powstałe na farmie Saint-Siméon, gdzie najwybitniejsi malarze tamtej epoki zachwycali się drzewami  sadów. W drugiej grupie  można podziwiać normandzkie wybrzeże z jego zmienną aurą i niezwykłymi klifami i tu znajdują się dwie prace olejne Claude Moneta:  "Widok Etretat" i "Etretat" . Do tej części ekspozycji zaliczyć można również witający zwiedzających obraz: Eugene Boudina  "Wędkarze na brzegu morza" („Pecheurs en bord de mer”), którego fragment stał się  głównym motywem graficznym wystawy. Trzeci aspekt, czyli miasta i pola Normandii widoczny jest w kolejnej części ekspozycji, a jej zwieńczeniem są impresjonistyczne pejzaże znad Sekwany.

Alain Tapié twierdzi, że taki układ i pozwala wychwycić wzajemne inspiracje twórców tamtego okresu.  Według niego, właśnie w Poznaniu będzie się można przekonać, jaki wpływ na prace Moneta miał m.in. Ho-lender Johan Barthold Jongkind oraz jakie wspólne cechy i różnice tkwią w obrazach Raoula Dufy’ego, Alberta Marqueta, czy Alberta Lebourga.

Wystawa "Malarze Normandii. Delacroix/ Courbet/ Renoir/ Monet i inni" w Poznaniu potrwa do 14 lutego 2016 r.