Aktualizacja: 04.07.2025 00:28 Publikacja: 22.01.2025 05:50
Foto: Adobe Stock
Nie ustaję w wizytach w siedzibach polskich sądów. Styczeń przywitałem w sądzie z widokiem na góry – czyli położonym na południu Polski, należącym do apelacji krakowskiej. Przy okazji: „widok na góry” może być dla sądowych geografów nieco mylący. Być może czytelnicy mi nie uwierzą, ale Tatry widać również z okien sądu rejonowego w Rudzie Śląskiej. Mnie co prawda nie dane było ich zobaczyć, ale wierzę na słowo władzom sądu.
Wkomponowanie instytucji tzw. ślepych pozwów w nasz system prawny okazało się misją o wiele trudniejszą niż wysł...
Poparcie dla kandydatury Karola Nawrockiego żywo pokazało, że wyborca nie kieruje się racjonalnością, o jakiej m...
Hejt w życiu publicznym rozkwita dzięki bezradności państwa. Może to czas, by państwo na poważnie postarało się...
Kiedy wydaje ci się, że widziałeś już wszystko, to masz rację. Wydaje ci się. Historie, które przydarzają mi się...
Czasem jako adwokaci bywamy nieracjonalni, zwłaszcza gdy chodzi o pomoc ludziom, o których walczymy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas