Aktualizacja: 13.06.2025 05:17 Publikacja: 24.04.2024 04:30
Foto: Fotorzepa / Michał Walczak
Pisanie cotygodniowego felietonu ma wyłącznie dobre strony. Zmusza mnie do regularnego przelewania na papier (nawet ten wirtualny) swoich przemyśleń, pozwala na namysł nad wartościowymi wydarzeniami i każe doceniać zwłaszcza dobre strony życia. Również tego prawniczego, co – proszę mi wierzyć – nie jest wcale wykluczone.
Kiedyś do pamiętnika wpisywało się każdego dnia trzy dobre rzeczy, które się zdarzyły. Drugi tydzień kwietnia 2024 r. przyniósł mi trzy interesujące wydarzenia. Uważam, że warto o nich wspomnieć, ale jestem też ciekawy, co z nich zostanie za kilka miesięcy czy rok. Na pewno do tego wrócę.
Co przy okazji wyborów poruszyło, zdenerwowało, skłoniło do refleksji.
Proszę się nie dziwić, że sędziowie nie występują do neo-KRS o wyrażenie zgody na dalsze zajmowanie stanowiska p...
Półtora roku rządów powinno dać chociaż nadzieję na naprawę sądów.
Dyrektywa nie tylko nie dotyczy jawności, ale przewiduje jako zasadę zakaz ujawniania wysokości płacy. Jeśli ust...
Kibicowskie ustawki nie mają nic wspólnego ze sportem, są nielegalne i stanowią przestępstwo. A relatywizowanie...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas